Redmi K20 potwierdzony. „K” to skrót od „killer”, więc spodziewamy się mocnego smartfona

Lu Weibing, prezes Redmi, potwierdził dzisiaj, że seria smartfonów „K”, której pierwszym przedstawicielem będzie model K20, stanie się linią flagowych urządzeń tego producenta. Daty premiery jeszcze nie ogłoszono, bo szef firmy dość oszczędnie dozuje informacje na temat nowego telefonu.

Weibing od czasu do czasu podsyca zainteresowanie modelem K20, wrzucając do sieci kolejne szczegóły dotyczące jego specyfikacji i możliwości. Dzięki temu wiemy na przykład, że smartfon ten nie będzie miał wycięcia w ekranie, a selfie zrobimy za pomocą 20-megapikselowej kamery wysuwanej z obudowy. Urządzenie ma wspierać bezprzewodowe ładowanie i zachować gniazdo słuchawkowe. W środku spodziewamy się znaleźć procesor Qualcomm Snapdragon 855 – to zapewne w wersji K20 Pro, ponieważ Redmi planuje premierę dwóch wersji smartfona.

 

Mocniejsza edycja, z Pro w nazwie, ma dostać 6,39-calowy wyświetlacz Full HD+, do 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Na aparat główny będą składać się trzy obiektywy z matrycami 48 Mpix, 8 Mpix (teleobiektyw) i 13 Mpix (szerokokątny). Do systemu Android Pie z nakładką MIUI 10 zalogujemy się za pomocą czytnika odcisków palców w ekranie, zaś całość zasili bateria 4000 mAh. Redmi K20 (bez Pro) ma zostać wyposażony w bardziej ekonomiczny procesor Qualcomma – Snapdragon 730.

Skoro szef Redmi publikuje plakaty dotyczące nowego flagowca firmy, trzeba spodziewać się bliskiej premiery tego urządzenia. Co prawda konkretnej daty nie podano, ale może to być kwestia następnego tygodnia.

źródło: Weibo (1), (2) dzięki fonearena