PS5: ogrywanie wersji demonstracyjnych wygodne jak nigdy dotąd

Kupując kolejną grę, najczęściej dokładnie wiemy, czego możemy się po niej spodziewać, w szczególności gdy mowa o popularnych, mainstreamowych tytułach. Czasem jednak warto sięgnąć po wersję demonstracyjną, by osobiście przekonać się, czy warto wydać pieniądze na dany tytuł. Z PlayStation 5 ma być to niezwykle łatwe.

Problematyczne gigabajty

Jedną z największych wad współczesnych gier jest ich szybko rosnący rozmiar. Największe produkcje przekraczają 100 gigabajtów, co dla posiadaczy wolniejszych czy, co gorsza, limitowanych łączy internetowych, stanowi poważny problem. Podobnie sytuacja wygląda z wersjami demonstracyjnymi, chęć wypróbowania danego tytułu oznacza konieczność pobrania kilkudziesięciu gigabajtów danych, a przecież nikt nie lubi czekać. Na szczęście, zgodnie z najnowszymi informacjami, Sony znalazło rozwiązanie problemu.

Pomoc przyjdzie z chmury

Granie w chmurze ma wiele zalet, zwłaszcza dla użytkowników komputerów osobistych, którzy nie muszą dysponować bardzo wydajnym sprzętem, by zagrać w produkcję AAA. Dla preferujących konsolę ten aspekt nie jest aż tak istotny, jednak ograniczenie transferu danych może się przydać. Postanowiono wykorzystać chmurę jako sposób dystrybucji wersji demonstracyjnych.

Jak to będzie działać? Bardzo prosto. Wystarczy wyszukać daną grę w PlayStation Store, uruchomić wersję demonstracyjną i gotowe. Nie trzeba czekać na pobranie i załadowanie gry – rozgrywka rozpoczyna się natychmiastowo, a gracz oszczędza spore ilości czasu i transferu danych. 

Po co oglądać, jak można zagrać samemu?

Jeśli funkcja, o której mowa, rzeczywiście trafi do PlayStation 5 już w momencie premiery, może to oznaczać sporą rewolucję w PlayStation Storegdzie do tej pory najszybszym sposobem, by obejrzeć, jak wygląda dana gra, było oglądanie dostępnych filmów. Dzięki wersjom demonstracyjnym w chmurze, będzie można równie prosto i szybko samemu zacząć grać i przekonać się, czy rzeczywiście warto kupić konkretną pozycję.

Opisywaną nowość z całą pewnością należy zaliczyć do tych bardzo przydatnych i po prostu fajnych – to spore wyjście na przeciw oczekiwaniom graczy, którzy chcieliby podejmować decyzje zakupowe bardziej świadomie. Ciekawe, czym jeszcze zaskoczy nas Sony zanim finalnie zaprezentuje najnowszą generację swojej konsoli.

Źródło: Gizchina