Ludzie korzystają z laptopów
fot. Pexels

Mamy coraz więcej elektroniki w domach, a będziemy jej mieć jeszcze więcej!

Niemal każda prognoza sugeruje, że jeszcze przez długi czas będziemy odczuwać skutki światowej pandemii COVID-19. Nasze życie w dużej części przeniosło się do sieci. Dobitnie pokazuje to prognoza przygotowana przez firmę Gartner, która przewiduje, że liczba sprzętów elektronicznych, takich jak laptopy, smartfony czy tablety, w naszych domach będzie stale rosnąć w najbliższym czasie.

Zmiany w stylu życia przez pandemię COVID-19

Wraz z końcem 2020 roku, światowe media zalały liczne raporty na temat naszego życia w sieci. Operatorzy sieci komórkowych na całym świecie informowali o rekordowych ilościach pobranych i wysłanych gigabajtów. Nie musimy daleko szukać, gdyż na naszym lokalnym podwórku tak przełomowymi wynikami chwalili się m.in. Plus i Orange.

O tym, że zmiany dotyczą w praktyce każdego, najlepiej pokazują wydane niedawno przez Google statystyki, które informowały, że dzieci spędzają w internecie średnio około 1,5 godziny więcej niż jeszcze w 2018 roku. Praca, nauka, a nawet życie towarzyskie przeszły swego rodzaju transformację.

Prognoza Gartnera mówi, że będziemy używać więcej sprzętów. Na znaczeniu stracą komputery stacjonarne

Firma analityczna Gartner przygotowała prognozę, w której przewiduje, że liczba używanych przez użytkowników na całym świecie urządzeń elektronicznych (jak smartfony, tablety i laptopy) osiągnie jeszcze w tym roku pułap 6,2 mld. Według analityków firmy, za dynamikę wzrostu w największym stopniu odpowiada pandemia COVID-19, która w niebagatelny sposób przyczyniła się do zmiany wzorców użytkowania urządzeń. Ludzie sięgają po elektronikę znacznie częściej, gdyż są do tego po prostu zmuszeni.

Liczba sprzętów w latach - Prognoza firmy Gartner
Analiza firmy Gartner dotycząca liczby posiadanych urządzeń w latach 2019-2022 (fot. Gartner)

Raport przewiduje, że wspomniana liczba 6,2 mld wzrośnie o kolejne 3,2% w 2022 roku, osiągając finalnie pułap 6,4 mld używanych urządzeń. Co najciekawsze, największym przegranym wydają się być komputery stacjonarne, których liczba systematycznie spada od 2019 roku. Spadek ten mają pokryć laptopy i tablety, których liczba – jak przewidują analitycy – ma wzrosnąć w 2021 roku odpowiednio o 8,8% i 11,7%. Wszystko zatem wskazuje na to, że druga młodość rynku tabletów potrwa jeszcze chwilę dłużej.

Pandemia COVID-19 na stałe zmieniła wzorce użytkowania urządzeń przez pracowników i konsumentów. Wraz z przekształceniem pracy zdalnej w pracę hybrydową, edukacja domowa zmienia się w edukację cyfrową, a interaktywne gry przenoszą się do chmury, przez co zarówno typy, jak i liczba urządzeń, których ludzie potrzebują wzrasta. Ranjit Atwal, starszy dyrektor badań w firmie Gartner

Prognoza wskazuje także na wzrost liczby posiadanych smartfonów. Ta ma wzrosnąć o 1% po ubiegłorocznym spadku na poziomie 2,6%. Analitycy upatrują tutaj istotnej roli tańszych smartfonów z 5G, które mają zachęcić ludzi do zmiany obecnie posiadanych urządzeń.