PlayStation 5: Digital Edition
PlayStation 5: Digital Edition (źródło: Sony)

Problemów PlayStation 5 ciąg dalszy! Ograniczona dostępność konsol potrwa aż do końca 2022 roku

Choć połowa roku niemalże za pasem, zakup PlayStation 5 dalej jest kwestią problematyczną. Pomimo zachwycających liczb sprzedanych jednostek, popyt na najnowszy sprzęt Sony jest tak wysoki, że japońska korporacja może nie być w stanie go nasycić aż do końca roku 2022.

U analityków bez zmian

Z raportów finansowych obejmujących sprzedaż konsol do 31 marca 2021 wynika, że do tej pory japońskiej korporacji udało się sprzedać aż 7,8 miliona konsol PlayStation 5. Analitycy przewidują, że do końca fiskalnego roku – tj. 31 marca 2022 – Sony sprzeda aż 14,8 miliona konsol, czyli niemalże drugie tyle.

Warto też zaznaczyć, że obecne tempo sprzedaży jest bardzo podobne do tego PlayStation 4, które od swojej premiery w 2013 roku ma na koncie 115,9 miliona sprzedanych konsol. Jak podaje Bloomberg, Sony Group w rozmowach z analitykami twierdzi, że problemy z dostępnością najnowszych konsol mogą trwać nawet do końca 2022 roku. 

Z takim tempem sprzedaży PlayStation 5, wyglada na to, że w Returnal większość graczy zagra długo po premierze (źródło: PlayStation)
Z takim tempem sprzedaży PlayStation 5, wygląda na to że w Returnal większość zagra długo po premierze (źródło: PlayStation)

PlayStation 5, czyli towar ekskluzywny

Ciekawi mnie, jak obecna sytuacja wpłynie na sprzedaż wszystkich konsol w obecnym i przyszłym roku. Wiemy już, że Nintendo Switch sprzedaje się świetnie – nawet z premierami next-genów w tle. Pozostaje tylko zapytać, czy niedostępność PlayStation 5 wpływa pozytywnie na sprzedaż Xboxa Series S oraz X? Czy może jest wręcz odwrotnie – ekskluzywność towaru sprawia, że ludzie są w stanie poczekać na swoją wymarzoną konsolę, nie zakładając nawet zakupu sprzętu od Microsoftu?

Jest to zatrważające, mając na uwagę fakt, jak trudno jest obecnie zakupić nowy egzemplarz PS5 w premierowej cenie. Sklepy z elektroniką też robią co w ich mocy, by taki zakup utrudnić. Co z tego, że sprzęt na premierę kosztował 2299 złotych w edycji z napędem, skoro można do konsoli zapakować akcesoria bądź gry, sztucznie przy tym windując cenę zestawu do nawet 3000 złotych. 

Gdy spojrzymy jeszcze na niedawne pobąkiwania o odświeżonym modelu PlayStation 5 w przyszłym roku oraz zbliżającą się premierę Ratchet & Clank: Rift Apart, sytuacja dla wielu graczy, którzy chcieliby już wymienić swoje konsole na lepszy model, staje się coraz bardziej nerwowa.