Planujesz kupić MacBooka Pro 13″? Możliwe, że warto trochę poczekać

(fot. pexels.com)

Według najnowszych, nieoficjalnych informacji Apple może w przyszłym miesiącu wprowadzić odświeżoną wersję 13-calowego MacBooka Pro.

Pozostał jeszcze mniejszy MacBook Pro

W zeszłym roku do oferty trafił 16-calowy MacBook Pro, zastępując model wyposażony w ekran o przekątnej 15,4 cala. Dzięki zastosowaniu smuklejszych ramek, udało się zachować bardzo zbliżone rozmiary całej konstrukcji. To jednak nie wyświetlacz był dla wielu najważniejszą zmianą. Firma z Cupertino wprowadziła klawiaturę nożycową, pozbywając się wreszcie wadliwego mechanizmu motylkowego.

Wówczas było już pewne, że nowa klawiatura, jeśli po drodze nie pojawiają się problemy i wady, trafi do pozostałych laptopów z logo nadgryzionego jabłka. Dzięki czemu, zespół Tima Cooka nie będzie musiał obejmować programem naprawczym kolejnych komputerów – wszystkie MacBooki z mechanizmem nożycowym otrzymywały dodatkową gwarancję na klawiaturę.

MacBook Pro 16″ (fot. Apple)

Kolejnym laptopem Apple, który otrzymał klawiaturę nożycową okazał się niedawno wprowadzony MacBook Air 2020. Oczywiście nie zabrakło innych udoskonaleń, jak chociażby wydajniejszych procesorów Intela. Na liście pozostał więc tylko 13-calowy model Pro, ale wkrótce i jego czeka zestaw usprawnień.

Apple odświeży kolejnego laptopa

Osoby, które planują kupić MacBooka Pro 13″ i nie muszą go mieć jak najszybciej, powinny jeszcze trochę poczekać. Firma z Cupertino może w ciągu najbliższym miesięcy wprowadzić ważny face lifiting tego modelu.

W następnym miesiącu ma zostać wprowadzony nowy, 14-calowy MacBook Pro. Podobnie jak w większym wariancie, Apple zastosuje smuklejsze ramki, więc różnica w rozmiarze całej obudowy względem 13,3-calowego modelu nie będzie odczuwalna.

Wysoce prawdopodobnie, że laptop otrzyma klawiaturę nożycową. Warto tutaj dodać, że nie tylko jest ona wytrzymalsza, ale pracuje ciszej. Dodatkowo, mimo przejścia na nowy mechanizm, pisze się na niej równie wygodnie, jak na motylkowej. Zmiany mają objąć również inne elementy – nowsza, wydajniejsza generacja procesorów Intela oraz podstawowy wariant startujący z dyskiem 256 GB zamiast obecnych 128 GB.

Należy mieć na uwadze, że mamy do czynienia z niepotwierdzonymi informacjami. Faktyczną datę premiery poznamy dopiero, gdy Apple opublikuje informację prasową i laptop trafi do oficjalnego sklepu. Nie będzie hucznej premiery i konferencji – to ważne, aczkolwiek wciąż niewielkie odświeżenie. MacBooka Pro 13″, wzorem większego wariantu i Aira 2020, zostanie wprowadzony bardziej „po cichu”.

Polecamy również:

Nowy MacBook Air rozebrany i oceniony przez iFixit. Jak łatwo go naprawić?

źródło: MacRumors

Exit mobile version