hmd 150 music telefon
HMD 150 Music (Źródło: HMD)

Tak będzie wyglądać pożegnalna trasa koncertowa HMD i Nokii

Od kilkunastu miesięcy HMD zaczyna przyzwyczajać nas do rozstania się z Nokią. Nie wiadomo było jednak, ile jeszcze urządzeń zobaczymy, zanim marka ponownie zniknie z mobilnego krajobrazu. Wiemy już, jak będzie wyglądał „pożegnalny skład”.

Nokia w 2025 roku

To, że dni Nokii są policzone, wiedzieliśmy już kilka miesięcy temu. We wrześniu 2024 roku okazało się, że HMD zaczęło po cichu usuwać informacje o urządzeniach z kultowym logo z oficjalnych stron w kilku językach. Niedawno firma zaprezentowała także nowe wcielenia modeli Nokia 130 i Nokia 150, zamieniając nazwę rozpoznawalnej globalnie firmy na własny akronim i dodając do konstrukcji duży głośnik z tyłu urządzenia, które jeszcze mocniej pokazują, w jakim kierunku zmierza HMD.

Umowa licencjonowania nazwy Nokia zakończy się w 2026 roku. Czy do tego czasu zobaczymy jeszcze kilka telefonów, czy może HMD nie widzi już powodu, aby korzystać z renomy dawnego fińskiego molocha? Nieco światła na cały temat rzucił informator HMD_MEME’S, którego przewidywania nieraz okazywały się trafne.

HMD Music 150
HMD Music 150 (fot. HMD)

Pożegnalny tercet

Autor niedawno udostępnił na Twitterze/X listę urządzeń, jakich powinniśmy się spodziewać, zanim umowa z HMD i Nokią dobiegnie końca. O dwóch z nich częściowo wiadomo od jakiegoś czasu, czyli o Nokii 130 Music (2G) i 150 Music (2G). Najprawdopodobniej firma skorzysta z możliwości brandingu w tych krajach, w których pozycja HMD nie jest jeszcze aż tak silna.

Wygląd modelu 5710 XA 4G (2025) nie powinien stanowi większej tajemnicy, ponieważ będzie to najprawdopodobniej odświeżenie modelu z 2022 roku, który w ramach liftingu otrzyma tylko nowe gniazdo ładowania – standard microUSB zostanie zastąpiony USB-C. W przypadku pozostałych dwóch urządzeń, czyli 3510 4G i 8310 4G, możemy jedynie spodziewać się stylistycznego nawiązania do klasyków sprzed ponad 20 lat.

Jeżeli więc na rynku będzie już dostępne wszystkie pięć urządzeń, to wiele wskazuje na to, że nie będzie szóstego telefonu i Nokia po raz kolejny usunie się w cień na rynku urządzeń mobilnych – przynajmniej do następnego udzielenia licencji na używanie jej nazwy.