OnePlus 12 (fot. Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

OnePlus wyda… album ze zdjęciami

Zaczęło się od smartfonów. Później przyszły zegarki, słuchawki i tablety. Teraz OnePlus postanowił spróbować sił w czymś nieco wykraczającym poza ramy rynku elektroniki. Producent wyda książkę, a konkretniej – album fotograficzny.

Pionierzy

Pomysł, aby firma zajmująca się komputerami czy urządzeniami mobilnymi wydała książkę, nie jest nowy. W 2016 roku Apple postanowiło podsumować 20 lat pracy działu projektantów w firmie i opublikowało album „Designed By Apple in California”. Publikację wypełnioną 450 zdjęciami wydano w dwóch rozmiarach, sprzedawano wyłącznie w sklepach stacjonarnych rozmieszczonych w kilku krajach na świecie i opatrzono ceną zaczynającą się od 199 dolarów za mniejsze wydanie i 299 dolarów za większe.

Książka „Designed by Apple in California” (Źródło: Apple)

Na szczęście pomysł na jednorazowy zryw wydawniczy to jedyne podobieństwo łączące ruch OnePlusa i Apple. „The Red Perspective” to publikacja skupiająca się bardziej na smartfonach firmy, a konkretniej – na ich możliwościach fotograficznych.

Album nie ma konkretnego klucza – znalazły się w nim zarówno zdjęcia makro, jak i te o tematyce podróżniczej czy lifestyle’owej. Nie zabrakło też czarno-białych ujęć i fotografii podkreślających piękno natury. Całość zamyka się w 90 zdjęciach dostarczonych przez członków społeczności skupionej wokół OnePlusa oraz fotografów dzikiej przyrody, Varuna Adityi i Arzoo Khurany.

książka oneplus 2024 the red perspective
Okładka książki „The Red Perspective” (Źródło: FoneArena)

Wydawniczy debiut OnePlusa

Książka stanowi część kampanii Shot on OnePlus, która ma podkreślać fotograficzne możliwości smartfonów producenta. Oczywiście, aby całość faktycznie stanowiła hołd, zdjęcia wykorzystane w albumie wykonano za pomocą urządzeń firmy, począwszy od modelu OnePlus 5 i nowszych.

Niestety, nie wiadomo póki co, czy album trafi do sprzedaży. „The Red Perspective” ma pojawić się w kilku sklepach stacjonarnych OnePlusa w Indiach, ale tylko w formie umożliwiającej obejrzenie fotografii – bez możliwości zakupu. Miejmy nadzieję, że firma mimo wszystko zdecyduje się na jakąś dystrybucję, czy to jako nagroda w konkursach, czy jako przedsprzedażowy bonus dla wylosowanych szczęśliwców przy sprzedaży kolejnego, flagowego smartfona.