OnePlus 13 chce zerwać z wyglądem swoich poprzedników

OnePlus 12 jest z nami na rynku już dobre kilka miesięcy. Oczywiście w tym biznesie nie ma czasu na przestoje i firma zapewne pracuje już nad następcą flagowego smartfona. Wiemy już, czego się mniej więcej spodziewać po OnePlusie 13.

To samo, ale nieco inaczej

Źródłem przedpremierowych informacji o następcy OnePlusa 12 jest Yogesh Brar, który ma na swoim koncie wiele trafnych wpisów dotyczących zakulisowych wieści ze świata urządzeń mobilnych. W ostatnim raporcie poświęcony modelowi OnePlus 13 przekazał on informacje dotyczące głównie specyfikacji urządzenia, choć znajdzie się też wzmianka dla kupujących urządzenia wzrokiem.

OnePlus 12 (Źródło: Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)
OnePlus 12 (Źródło: Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

Zacznijmy może od rzeczy, która nie jest w stanie nikogo zaskoczyć. Trzynasta iteracja flagowego smartfona OnePlusa otrzyma układ mobilny Snapdragon 8 Gen 4. Topowe SoC Qualcomma to nieodłączny towarzysz serii więc w nowym modelu nie mogło być inaczej.

OnePlus nie planuje też zmieniać parametrów sprzętowych związanych z czasem pracy i ładowaniem urządzenia. Smartfon ponownie otrzyma więc akumulator o pojemności 5400 mAh, którego będzie można maksymalnie ładować z mocą 100 W.

Co może niepokoić, wydaje się, że nie zmienią się aparaty. Możemy spodziewać się zestawu:

  • LYT-808 (główny, 50 Mpix), IMX581 (ultraszerokokątny, 50 Mpix) i OV64B (peryskopowy, 64 Mpix) dla grupy aparatów na tyle obudowy;
  • IMX615 (32 Mpix) z przodu.

Nowe szaty OnePlusa

Nie oznacza to jednak, że producent planuje stylistyczną powtórkę z dwunastki. Jak podaje Yogesh Brar, czeka nas przeprojektowanie wyspy na aparaty i nieco inne rozłożenie „oczek”. W połączeniu z ostatnim przekazanym przez niego kawałkiem specyfikacji, który dotyczy wyświetlacza 2K o zakrzywionych czterech krawędziach ekranu możemy spodziewać się, że „trzynastka” zaoferuje zupełnie inną stylistykę niż dwie poprzednie generacje.

Gdyby przewidywania informatora się potwierdziły, mielibyśmy do czynienia z urządzeniem, które oprócz nowego SoC pozostałoby w środku w większości takie same, jak jego poprzednik. Na szczęście producent chce namieszać nieco w stylistyce urządzenia.

Do tego dochodzą jeszcze kwestie, które są ostatnio na czasie, czyli rozwiązania z zakresu SI, o których wpis na Twitterze/X nie wspomina, ale które na pewno wpłyną na odbiór nowego urządzenia na rynku.

Do pierwszych oficjalnych informacji o OnePlusie 13 daleka droga, więc nie ma co traktować tych wieści jak wyrytych w kamieniu.