Właśnie zadebiutowały sterowniki GeForce Game Ready 496.13 WQHL, które pomijają niektóre karty graficzne, a dokładniej wykonane w architekturze Kepler. Jak się okazuje, wsparcie straciło wiele układów z serii GeForce, a także wcześniejsze systemy Microsoftu.
Pora na emeryturę dla kart graficznych NVIDIA Kepler
Pierwsze karty graficzne z rodziny Kepler zadebiutowały w 2012 roku, a procesory graficzne z tejże rodziny były produkowane przez TSMC w 28-nm procesie litograficznym. Co więcej, chipy Kepler trafiały przez kolejne lata do różnych kart z serii GeForce GTX, a także GTX TITAN.
Mimo akceptowalnej – jak na 2021 rok – wydajności (szczególnie w mniej wymagających, e-sportowych tytułach) przyszła pora na zakończenie wsparcia dla kart graficznych z rodziny Kepler. Najnowsza aktualizacja sterownika NVIDIA GeForce Game Ready całkowicie wyklucza optymalizację tych układów pod kątem wydajności w nowych grach.
Poniżej pełna lista kart NVIDIA GeForce, które nie otrzymają nowego sterownika graficznego:
- TITAN: GeForce GTX TITAN, GeForce GTX TITAN Black, GeForce GTX TITAN Z;
- GeForce 700: GeForce GTX 780 Ti, GeForce GTX 780, GeForce GTX 770, GeForce GTX 760, GeForce GTX 760 Ti (OEM), GeForce GT 740, GeForce GT 730, GeForce GT 720, GeForce GT 710;
- GeForce 600: GeForce GTX 690, GeForce GTX 680, GeForce GTX 670, GeForce GTX 660 Ti, GeForce GTX 660, GeForce GTX 650 Ti BOOST, GeForce GTX 650 Ti, GeForce GTX 650, GeForce GTX 645, GeForce GT 640, GeForce GT 635, GeForce GT 630.
Oczywiście brak dedykowanych sterowników graficznych nie oznacza, że wymienione powyżej karty graficzne NVIDIA GeForce przestaną ot tak działać – naturalnie będą w pełni sprawne, tylko producent nie będzie optymalizował ich pod nowsze gry. A jak wiadomo, karty GTX 600 i GTX 700 nie nadają się do gier typu Cyberpunk 2077 lub Assassin’s Creed Valhalla.
Co więcej, najnowszy sterownik GeForce jest zoptymalizowany pod Windows 10 i Windows 11, a więc nie otrzymał wersji na starsze systemy – Windows 7 oraz 8 i 8.1.
