Kingston IronKey Keypad 200
źródło: Kingston

Nowy pendrive Kingstona spodoba się fanom długich haseł i szyfrów. Ma… klawiaturę alfanumeryczną

Marzyliście o łamaniu szyfrów dla rządów? Jeśli nie, to nic straconego, bo dzięki najnowszemu pendrive’owi Kingstona jest szansa, że poczujecie się jak prawdziwy kryptograf. Za sprawą klawiatury alfanumerycznej zamontowanej na obudowie urządzenia będziecie mogli stworzyć skomplikowany szyfr (hasło), umożliwiający dostanie się do swoich (mniej lub bardziej) tajnych plików.

Ten pendrive Kingston ma klawiaturą alfanumeryczną

Najnowszy nośnik pamięci – pendrive Kingston IronKey Keypad 200 (KP200) – z pewnością wyróżnia się na tle standardowych urządzeń tego typu. A to głównie przez nieco większe wymiary, spowodowane zintegrowaną klawiaturą alfanumeryczną – całość jest dłuższa niż zwykle, przez co bardziej przypomina długopis.

Całość ma zapewnić maksymalne bezpieczeństwo – IronKey Keypad 200 (KP200) przeszedł testy pod kątem zabezpieczenia klasy FIPS 140-3 na poziomie 3 – minimalna długość kodu PIN wzrosła z 7 do 8 cyfr, natomiast hasło może składać się z maksymalnie 15 znaków. Z tego można ułożyć naprawdę ciekawy szyfr, chociaż dla kryptografów okaże się to za mało. A może nie? Do dyspozycji jest również ulepszony generator liczb losowych w celu zwiększenia bezpieczeństwa.

Kingston Pendrive IronKey Keypad 200
źródło: Kingston

Użytkownik oczywiście przy pierwszym użyciu musi ustawić kod PIN – jednak jest tu opcja multi-PIN. Do dyspozycji mamy opcje konfiguracji trybu użytkownika lub administratora/użytkownika. Tzw. admin mode pozwoli przywrócenie kodu użytkownika w razie, gdy ten zapomni PIN-u niezbędnego, aby uzyskać dostępu do plików. Pendrive jest automatycznie blokowany w przypadku osiągnięcia 10 nieudanych prób logowania – to tak zwana ochrona przed atakiem Brute Force.

Jedno urządzenie, kilka wersji pamięciowych

Kingston IronKey Keypad 200 oczywiście łączy się z urządzeniem przy pomocy standardowego złącza USB-A, ale aby wykorzystać pełnię jego możliwości (maksymalną prędkość), należy podłączyć pendrive do USB 3.2 Gen 1 – w przypadku USB 2.0, wiadomo, transfery będą niższe. Do sprzedaży trafi kilka wariantów o różnej pojemności – 8, 16, 32, 64 i 128 GB, których maksymalna prędkość odczytu to 145 MB/s, zaś zapisu – 115 MB/s.

Na koniec warto dodać, że KP200 jest szyfrowany sprzętowo za sprawą 256-bitowego XTS-AES, co w połączeniu z klawiaturą alfanumeryczną powinno sprawić, że pliki zapisywane na nośniku będą niezwykle bezpieczne.

Na stronie x-kom udało mi się znaleźć ofertę na KP200 8 GB w cenie… 549 złotych. Tanio nie jest – a to tylko podstawowy model.