Dyson V16 Piston Animal
Dyson V16 Piston Animal (fot. Dyson)

Jeden nie boi się sierści, a drugi bakterii. Nowe odkurzacze Dyson

Oficjalnie Dyson nie znalazł się wśród wystawców na targach IFA 2025. To nie przypadek jednak, że w trakcie trwania tej imprezy, w tym samym mieście, zaprezentował masę nowego sprzętu, na czele z wypasionym odkurzaczem pionowym oraz robotem sprzątającym bazującym na AI.

Pionowy odkurzacz Dyson V16 Piston Animal – najmocniejszy spośród bezprzewodowych

W berlińskim wydarzeniu premierowym pierwsze skrzypce niezaprzeczalnie grał Dyson V16 Piston Animal. To najmocniejszy spośród bezprzewodowych odkurzaczy pionowych w ofercie tego producenta. Został wyposażony w silnik Hyperdymium 900W, zapewniający siłę ssania sięgającą aż 315 AW.

Dzięki tak dużej mocy odkurzacz doskonale radzić ma sobie nawet z większymi okruchami. Z kolei elektroszczotka All Floor Cones Sense zapewni skuteczne zbieranie włosów i sierści, dzięki dwóm obrotowym wałkom stożkowym rozplątującym włosy o długości nawet 63,5 cm. Szczotka ta w dodatku automatycznie dostosowuje moc ssania i prędkość obrotową wałków, aby zawsze gwarantować optymalne parametry do czyszczenia różnych rodzajów podłóg.

Nie bez znaczenia jest również system Dyson CleanCompaktor, którzy jest w stanie tak sprężać kurz i inne zabrudzenia w pojemniku, by nie trzeba było opróżniać tego ostatniego częściej niż raz na miesiąc. Dopełnieniem całości są czas pracy dochodzący do 70 minut na jednym ładowaniu, LED-owe doświetlenie oraz kompatybilność z rolką Submarine 2.0 do czyszczenia na mokro.

Odkurzacz trafił od razu do sprzedaży, także w Polsce. Jego ceny rozpoczynają się od 3799 złotych za pakiet podstawowy.

Gdzie kupić?

Dyson V16 Piston Animal

ok. 3799 zł
(Przybliżona cena z dnia: 8 września 2025)
Zawiera linki afiliacyjne.

Dyson V8 w nowej wersji i najsmuklejszy odkurzacz pionowy na bis

Jednym z najpopularniejszych odkurzaczy pionowych tego producenta jest Dyson V8. Teraz światło dzienne ujrzała jego udoskonalona wersja z dopiskiem Cyclone. Oferuje siłę ssania aż do 150 AW (a więc o 30% wyższą niż w oryginalnym modelu) i nawet 60 minut pracy na jednym ładowaniu (wcześniej było to 40 minut). Urządzenie jest dostępne wyłącznie z poziomu strony producenta, a jego cena wynosi 1799 złotych.

Przy okazji producent przypomniał o zaprezentowanym w maju modelu Dyson PencilVac, a więc najsmuklejszym odkurzaczu pionowym na świecie – średnica jego rury ma zaledwie 3,8 cm. I choć całość waży zaledwie 1,8 kg, cechuje się całkiem wysoką mocą ssania, choć 55 AW to wyraźnie mniej niż w innych urządzeniach.

Dyson Clean+Wash Hygiene to nie odkurzacz. To genialne urządzenie do sprzątania

Kolejną ciekawostką jest Dyson Clean+Wash Hygiene, przeznaczony do sprzątania na sucho i na mokro. Jego charakterystycznym elementem jest bezfiltrowy, higieniczny system odprowadzania wody w elektroszczotce, co zapobiegać ma pozostawaniu nieprzyjemnych zapachów i namnażaniu się bakterii. Zanieczyszczenia gromadzą się przy podstawie urządzenia i nie są posyłane do góry, dzięki czemu rura nie brudzi się ani nie zapycha.

Dyson Clean+Wash Hygiene z samej definicji nie jest odkurzaczem pionowym, lecz raczej mopem elektrycznym, choć tak naprawdę balansuje gdzieś pomiędzy. Producent przekonuje też, że w codziennych zastosowaniach jest równie skuteczny w pozbywaniu się zarówno suchych, jak i mokrych zabrudzeń.

A robot sprzątający Dyson Spot+Scrub AI robi użytek ze sztucznej inteligencji

Wreszcie, prezentacji doczekał się także Dyson Spot+Scrub AI, a więc robot sprzątający do odkurzania i mopowania podłóg. Wykrywa plamy za pomocą kamery ze sztuczną inteligencją, a następnie wykorzystuje automatyczny system dostosowywania parametrów działania, aby pozbyć się każdej z nich.

Robot został wyposażony w wałek do sprzątania na mokro, który automatycznie oczyszcza się przy każdym obrocie. Nie zabrakło też diod doświetlających, a wisienką na torcie jest cyklonowa stacja dokująca z funkcją ładowania, opróżniania, czyszczenia i uzupełniania wody.

Do rynkowej pozostałych urządzeń powinno dojść na przestrzeni najbliższych tygodni.

Redaktor