New Nintendo 3DS 2DS XL

Masz Nintendo 3DS lub Wii U? Nie zagrasz już online

Nintendo w ubiegłym roku wyłączyło dostęp do sklepu z grami użytkownikom konsol 3DS oraz Wii U, a także ogłosiło wyłączenie ich serwerów. Jeśli macie więc ochotę zagrać ze znajomymi online po raz ostatni na którejś ze wspomnianych konsol, to musicie się bardzo pospieszyć. Ostateczny termin odłączenia urządzeń od sieci jest bowiem krótszy, niż Wam się może wydawać.

Nintendo oficjalnie uśmierca konsole

Trzeba uczciwie przyznać, że nie jest to ani informacja odkrywcza, ani w jakikolwiek sposób zaskakująca. Już w marcu ubiegłego roku Nintendo poinformowało o zaprzestaniu wsparcia dla sklepu na konsolach, co miało spowodować brak możliwości nabywania nowych gier na 3DS-a oraz Wii U. Z tej okazji Konrad nawet przygotował coś w rodzaju poradnika zakupowego, poprzetykanego osobistymi wspominkami.

Osobiście nie jestem w stanie pojąć, jak ktokolwiek mógł chcieć sprzęt do grania od wielkiego N, zanim pojawił się Switch, ale zakładam, że po prostu hydraulik Marian nie jest we mnie dostatecznie silny. W październiku dowiedzieliśmy się natomiast, że wraz z początkiem kwietnia 2024 roku, usługi sieciowe dla 3DS oraz Wii U zostaną wyłączone.

Jak to trafnie określił ówcześnie Bartek; „Wyłączenie usług sieciowych (…) to niejako deklaracja śmierci konsoli. Tytuły kupione w pudełku, które opierały się wyłącznie na rozgrywce on-line, stają się wyłącznie ozdobą na półce (…).”

Nintendo Wii U
Jakby ktoś nie wiedział, to tak wygląda Nintendo Wii U (źródło: mynintendonews.com)

Teraz znamy konkretną datę, która ukrywała się wówczas pod słowami „na początku kwietnia”. Nawet ja, osoba niekoniecznie przepadająca za dorobkiem wydawniczym Nintendo (choć z paroma wyjątkami) uważam, że jest ona wyjątkowo bolesna. Mowa bowiem o najbliższym poniedziałku, 8 kwietnia 2024 roku, czyli zasadniczo o jutrzejszym dniu. Pewien tytuł komedii Tadeusza Chmielewskiego z 1971 roku prawdopodobnie idealnie odzwierciedla obecny nastrój posiadaczy uśmiercanych sprzętów, którzy zapomnieli o zapowiedzi wyłączenia serwerów.

Światełko w ciemnym tunelu

Nie, nie jest to rozpędzony pociąg, jak zakładałby dość popularny żart z kategorii czarnego humoru. Wyłączenie serwerów nie będzie bowiem zupełnie odcinało właścicieli konsol od możliwości grania na tych sprzętach, gdyż wciąż będziecie mogli grać offline w produkcje, które nie będą wymagać od Was połączenia internetowego. Ponadto wciąż dostępna będzie możliwość pobierania wcześniej zakupionych gier oraz aktualizacji do nich, o ile rzecz jasna takowe wyjdą.

W ramach ciekawostki dodam jeszcze, że tak, jak Bethesda mogła liczyć na fanów, którzy nieodpłatnie połatali Starfielda, tak i 3DS oraz Wii U mają swoich zatwardziałych wyznawców. Zespół z projektu Pretendo pracuje bowiem nad stworzeniem substytutu dla oficjalnych serwerów Nintendo dla rzeczonych konsol, a na oficjalnej stronie projektu w tym momencie widnieje pasek postępu zapełniony w 72%. Istnieje więc szansa, że za jakiś czas gracze z 3DS-em i Wii U odzyskają dostęp do funkcji online.

To jest, o ile Nintendo wcześniej nie zdecyduje się na przerwanie projektu. Biorąc bowiem poprawkę na ich możliwości (oraz nad wyraz bojowe nastawienie) wcale bym się nie zdziwił, gdyby do tego doszło.