Na Netflixie pojawi się coś, czego w życiu byś się nie spodziewał

Netflix

Netflix (fot. Deepak, CC-0)

Serwis Netflix jest w naszym kraju zdecydowanym liderem na rynku VOD. Wiele wskazuje na to, że platformie znudziło się już bycie zwyczajnym serwisem oferującym firmy i seriale. Niedawno przecież słyszeliśmy o planach stworzenia przez firmę sieciowej gry FPS, a teraz pojawiła się informacja że Netflix chce zastąpić również osobistych trenerów fitness.

Netfliksowi nudzi się bycie „tylko” VOD?

Badania Mediapanel za listopad tego roku jednoznacznie wskazują, że Netflix nie ma w naszym kraju konkurencji wśród serwisów streamingowych. Amerykańska platforma miała w ubiegłym miesiącu aż 13,03 mln użytkowników, co jest równe 43,87% wszystkich polskich internautów. Na drugim i trzecim miejscu tego rankingu znalazły się odpowiednio HBO Max i Disney+, które miały niemal 3 razy mniej użytkowników niż Netflix.

Niedawno pojawiły się informacje, o tym, że amerykański serwis planuje dołączyć do grona firm posiadających w swoim portfolio sieciowego FPS-a. To oczywiście nie pierwsze zetknięcie serwisu z grami, ponieważ już od jakiegoś czasu w mobilnej aplikacji znajdziemy sekcję Games, która swoją drogą nie jest zbyt chętnie odwiedzana przez użytkowników. Teraz do swojego nowego gamingowego projektu serwis szuka: „Wysoce utalentowanego kierownika, który pomoże nam stworzyć kierunek oraz kreatywną wizję nowej gry AAA”.

Czy zobaczymy w bibliotece Netflixa grę, która może rzucić rękawicę Call of Duty, czas pokaże. Teraz platforma bardziej skupiona jest na walce ze współdzieleniem kont. Dzisiaj pojawiła się informacja, że serwis ma zacząć poważnie rozprawiać się z niepokornymi użytkownikami już od początku przyszłego roku.

Netflix chce pomóc zadbać Ci o formę

Netflix nie poprzestaje na byciu „zwyczajnym VOD” i nawiązał współpracę z firmą Nike, żeby przyciągnąć do siebie entuzjastów fitnessu i ćwiczeń w domowym zaciszu. Na platformie niedługo mają pojawić się serie filmów z sesjami treningowymi.

Treści z aplikacji Nike Training Club mają być dostępne w wielu językach dla wszystkich subskrybentów Netflixa już naprawdę niedługo. Dokładnie 30 grudnia pojawi się pierwsza część filmów treningowych, a druga zagości na platformie w przyszłym roku. Pierwsza partia będzie zawierała 46 odcinków, co daje w sumie 30 godzin treści treningowych. Oto lista programów, które pojawią się na platformie już za kilka dni:

  1. Kickstart Fitness with the Basics (13 odcinków),
  2. Two Weeks to a Stronger Core (7 odcinków),
  3. Fall in Love with Vinyasa Yoga (6 odcinków) ,
  4. HIT & Strength with Tara (14 odcinków),
  5. Feel-Good Fitness (6 odcinków).

Skusicie się na ćwiczenie przed telewizorem nie z Ewą Chodakowską czy Anną Lewandowską, ale z Netflixem?

Exit mobile version