W biznesowym zwyczaju to nie my wręczamy prezenty korporacjom, tylko one nam. Trzeba przyznać, że to, co przygotowało Sony z okazji 30. urodzin PlayStation, może sprawić, że niektórym zakręci się łezka w oku.
Urodzinowy klimat
Skoro takie okazje to świetny moment na wspomnienia o solenizantach, uznałem, że warto podzielić się moją małą historią z PlayStation.
Swój pierwszy świadomy kontakt z konsolą Sony miałem w trakcie wakacji w 2006 roku. Wtedy to kuzyn otrzymał PlayStation 2 wraz z Dragon Ball Z: Budokai 3. Pamiętam nocowanie i wspólne naparzanie się po gębach na znanych z serialu arenach całymi dniami. Jak to mówi klasyk „kiedyś to były czasy, teraz już nie ma czasów”.
Lato 2006 minęło, a na własną konsolę Sony czekałem aż do lutego 2021 roku, kiedy to kupiłem PlayStation 5. Nie jest to może jego najlepsza konsola, ale – cóż – przynajmniej zremasterowali Demon’s Souls, a dzięki wstecznej kompatybilności w końcu ograłem Bloodborne’a.
Zamień PlayStation 5 w nostalgiczną kapsułę
Do rzeczy – jeżeli od jakiegoś czasu nie mieliście okazji uruchomić PlayStation 5, warto zrobić to na 30. urodziny marki. W ramach prezentu dla graczy, firma przygotowała coś, co pozwoli Wam wrócić do 1994, 2000 lub dowolnego innego roku, który najbardziej kojarzy Wam się z pierwszym kontaktem ze sprzętem Sony.
Po pobraniu aktualizacji i zrestartowaniu konsoli wystarczy, że odwiedzicie nową zakładkę dostępną w ustawieniach. Znajduje się ona na samej górze i pozwala Wam na wybranie nakładki na interfejs PS5, która kojarzy się z poprzednimi generacjami PlayStation.
A new PS5 update now allows players to customize their startup animation and audio to PS1, PS2, PS3 or PS4 animations. pic.twitter.com/FIJnBlRi5g
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) December 2, 2024
Oprócz tego za każdym uruchomieniem konsoli usłyszycie i zobaczycie coś, co od razu odpala wspomnienia związane z pierwszymi walkami w Tekkena, wygranym wyścigiem w Gran Turismo czy przejściu Raymana. Lekkim zmianom kosmetycznym uległa także animacja związana z usypaniem, wyłączaniem lub restartowaniem konsoli.
Szkoda tylko, że nie będzie mi dane uruchomić tego wszystkiego na limitowanej edycji PS5, która rozeszła się w mgnieniu oka. Warto również wspomnieć, że nowe funkcją nie zostaną z konsolą na stałe.