Nadchodzi Huawei G9 Plus, czyli kolejny smartfon z podwójnym aparatem od tego producenta

Momentami można się pogubić w ofercie Huawei, ponieważ Huawei G9 to w rzeczywistości P9 Lite, przeznaczony na chiński rynek. Istnieje też prawdopodobieństwo, że tak samo nazwany zostanie Huawei Maimang 5, gdy trafi do Europy. W dodatku Huawei szykuje także G9 Plus, więc zamieszanie wokół nazewnictwa i powiązań z innymi smartfonami się pogłębi. Sam model zapowiada się jednak bardzo ciekawie.

Jego premiera ma nastąpić już jutro – na ww. plakacie widnieje data 18 sierpnia. Umieszczono na nim również telefon z wyeksponowanymi kilkoma elementami, co sugeruje nam, czego możemy się spodziewać. A naprawdę jest czego.

Przede wszystkim Huawei G9 Plus ma zostać wyposażony w podwójny obiektyw aparatu, czyli rozwiązanie znane już m.in. z Huawei P9, Huawei P9 Plus i Honora 8 (a wcześniej jeszcze z Honora 6 Plus). Ciekawe jednak, czy ponownie zastosowany zostanie jeden obiektyw, rejestrujący obraz w kolorze i jeden, pracujący w trybie monochromatycznym. Producent zwraca uwagę również na duże możliwości w kwestiach nagrywania wideo, ale czy chodzi o rozdzielczość 4K, której nie udostępniają nawet tegoroczne flagowce?

Kolejną cechą Huawei G9 Plus będzie akumulator o dużej pojemności, a przynajmniej taki, który pozwoli na dłuższy niż jeden dzień czas pracy na pojedynczym ładowaniu. Jeśli to prawda, to z pewnością nie zabraknie też szybkiego ładowania.

Huawei G9 Plus zaoferuje także czytnik linii papilarnych, choć ciekawe, gdzie zostanie on umieszczony. Wszystkie smartfony Huawei mają go przecież na pleckach, a na grafice zatopiony jest on w klawiszu domowym. Co ciekawe, w przeszłości zdążyły się już nawet pojawić plotki, że producent i tak zamierza go przenieść na przód swoich telefonów. Tutaj jednak można też dojść do wniosku, że grafika nie mogła go przedstawić w inny sposób.

Ostatnią, pokazaną na powyższym plakacie, cechą Huawei G9 Plus jest obecność modułu NFC i obsługa mobilnych płatności. Rozwiązanie to staje się coraz popularniejsze nie tylko w Chinach, ale i na całym świecie.

Na koniec warto jeszcze dodać, że serwis źródłowy sugeruje, że zdjęcia, które wyciekły ostatnio do sieci, nie przedstawiają Mate 9, a właśnie G9 Plus.

Źródło: GizmoChina