Nowe telefony dostępne w Europie: Meizu Pro 6 Plus oraz Lenovo Moto G5 i G5 Plus

Nasi sąsiedzi z zachodu oraz dalsi sąsiedzi z południa, mogą już wydawać pieniądze na ciekawe propozycje od chińskich producentów elektroniki. W sklepach we Włoszech pojawił się Meizu Pro 6 Plus, a w Niemczech dostępne są w przedsprzedaży Moto G5 i G5 Plus.

Meizu Pro 6 Plus to naprawdę interesujący smartfon. Szkoda, że firmie zeszło tak długo z wprowadzeniem go na europejski rynek, bo byłaby to solidna kontrpropozycja dla Samsunga Galaxy S7. W tym momencie we włoskim sklepie Mediaworld jest dostępny za 549,99 euro, czyli jakieś 2380 złotych.

Najmocniejszy phablet Meizu może pochwalić się 5,7-calowym wyświetlaczem AMOLED pracującym w QHD (2560 x 1440 pikseli), topowym procesorem Exynos 8890 (tym samym, który montowany jest w Samsungu Galaxy S7), 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Do tego mamy 12-megapikselowy aparat główny, rozbudowane funkcje muzyczne dzięki układom audio ES9018 i ADA4807 i baterię o pojemności 3400 mAh, która naładuje się do poziomu 60% w pół godziny.

Narzut podatku i marży jest widoczny, gdyż w wolnej sprzedaży w Chinach smartfon ten kosztuje w przeliczeniu na „nasze” około 1850 zł. Marne szanse, że urządzenie pojawi się w polskich sklepach. A jeśli to nastąpi, to obecne ceny Samsunga Galaxy S7 spadły do takiego poziomu, że zakup Meizu przestaje być jakoś specjalnie opłacalny.

Lenovo Moto G5

Do polskich sklepów trafią natomiast na pewno smartfony od Lenovo – Moto G5 i G5 Plus. Na razie dostrzeżono je w niemieckim sklepie MediaMarkt. Okres oczekiwania na realizację zamówienia jest dość odległy – to 4 tygodnie.

W przedsprzedaży za Moto G5 trzeba wydać 199 euro (w przeliczeniu: 860 zł). Chodzi o podstawową wersję z 2 GB RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej.

Lenovo Moto G5 Plus

Większy model, Moto G5 Plus kosztuje 289 euro, co jest już poważniejszym wydatkiem (to około 1250 zł). Czy taka cena jest usprawiedliwiona? Sprzęt ma procesor Qualcomm Snapdragon 625 2,0 GHz (w G5 – Snapdragon 430 1,4 GHz), 3 GB RAM, większy ekran (5,2 cala kontra 5 cali w G5) i większą od podstawowej wersji baterię (3000 mAh). Sprzęt wystawiono w konfiguracji z 32 GB pamięci wewnętrznej.

Skoro smartfony Lenovo pojawiły się za naszą zachodnią granicą, trzeba spodziewać się bliskiej już premiery tych urządzeń na polskim rynku. Ciekawe, czy ceny ulegną zmianie, a jeśli tak – to w którą stronę?

 

źródło: NotebookItalia, MediaMarkt dzięki GSMmaniak 1 i 2