Android Auto
(fot. Mateusz Budzeń / Tabletowo.pl)

Korzystanie z Android Auto bardziej niebezpieczne niż jazda po kieliszku

Brytyjska organizacja IAM RoadSmart opublikowała interesujące wyniki badań. Według raportu, używanie Android Auto lub Apple CarPlay podczas prowadzenia samochodu może być bardziej niebezpieczne niż jazda po spożyciu alkoholu.

Jak przeprowadzono badanie?

Celem było zbadanie wpływu Android Auto i Apple CarPlay na czas reakcji. W badaniu wzięło udział 20 użytkowników smartfonów z Androidem i 20 właścicieli iPhone’ów.

Zadaniem kierowców było pokonanie tej samej trasy, stosując trzy różne scenariusze. Pierwszy zakładał niewchodzenie w żadną interakcję z Android Auto i Apple CarPlay. W drugim można było korzystać wyłącznie z obsługi głosowej. Natomiast trzeci wiązał się ze sterowaniem za pomocą dotykowego ekranu w samochodzie.

Uczestnicy testu musieli wykonywać różne polecenia – np. sterowanie muzyką w Spotify, wprowadzenie celu w nawigacji, odczytywanie i pisanie SMS-ów oraz odbieranie połączeń.

Poważny problem oprogramowania dla kierowców

Zarówno Android Auto, jak i Apple CarPlay to rozwiązania przeznaczone do zastosowania w samochodzie. W założeniach oferują one odpowiednio zaprojektowany interfejs – duże przyciski i informacje ograniczone do minimum mają jak najmniej angażować kierowcę. Niestety, jak wynika z najnowszego raportu, korzystanie z nich podczas prowadzenia może znacząco wydłużyć czas reakcji.

Jak wypadł Android Auto? W przypadku obsługi głosowej średni czas reakcji wydłużył się o 30%, a sięganie do dotykowego ekranu wydłużyło czas o 53%. Jeszcze gorsze wyniki zauważono w Apple CarPlay – odpowiednio 36% i 57%. Dla porównania, jazda po spożyciu alkoholu, nie przekraczając limitu ustalonego przez prawo, pogorszyła czas reakcji o 12%, marihuana o 21%, a pisanie SMS-ów na smartfonie o 35%.

(fot. IAM RoadSmart)

Co więcej, podczas korzystania z oprogramowania Google i Apple kierowcy odwracali wzrok od drogi nawet na 16 sekund. Przy prędkości wynoszącej 70 km/h oznacza to pokonanie odległości większej niż 500 metrów. Ponadto, pojawiły się problemy z kontrolowaniem prędkości i położenia samochodu na wyznaczonym pasie.

Wydłużony czas reakcji i odwrócenie wzroku od drogi może doprowadzić do naprawdę niebezpiecznych sytuacji. Jak informuje Neil Greig z IAM RoadSmart, szacuje się, że rozproszenie uwagi kierowcy jest przyczyną około jednej trzeciej wszystkich kolizji drogowych w Europie każdego roku.

Oczywiście rozwiązaniem nie jest porzucenie Android Auto czy Apple CarPlay. W końcu zapewniają one dostęp do muzyki, nawigacji czy funkcji telefonu. Neil Greig uważa, że kierowcy powinni korzystać z tego oprogramowania w możliwe jak najbezpieczniejszy sposób. Zaleca więc skonfigurowanie wszystkiego jeszcze przed rozpoczęciem podróży.

Polecamy również:

Bezprzewodowy Android Auto na kolejnych smartfonach Samsunga

źródło: AppleInsider, IAM RoadSmart