Samsung Galaxy S6 i Galaxy A52 2017 (fot. Tabletowo)

Pamiętacie asystenta S Voice od Samsunga? 1 czerwca odejdzie na wieczną emeryturę

Jeśli korzystaliście ze starszych smartfonów i tabletów Samsunga, być może pamiętacie aplikację S Voice, czyli próbę nawiązania walki na polu inteligentnych asystentów z Siri od Apple. Po pojawieniu się Bixby, program ten został usunięty w cień, a wkrótce w ogóle przestanie działać.

Samsung S Voice zostanie wyłączony 1 czerwca

Zgodnie z raportem Sammobile, Samsung zdecydował, że nie będzie w nieskończoność wspierał działania aplikacji, której działanie w pełni zastąpił asystent głosowy Bixby. Serwery wysłużonego S Voice zostaną wyłączone 1 czerwca. Wszyscy ci, którzy będą chcieli po tym terminie uruchomić aplikację, ujrzą komunikat „Nie mogę przetworzyć Twojego żądania. Spróbuj ponownie później” lub podobny.

Rzecz jasna, sprawa ta dotyczy tylko użytkowników starszych smarfonów Samsunga. Od 2017 roku, kiedy to premierę miał flagowy Galaxy S8, na urządzeniach tego producenta instalowany jest inny asystent – BixbyZatem zmianę mogą zauważyć posiadacze takich modeli jak Galaxy A3, A5, A7, A8, A9, Galaxy Note FE, Galaxy Note 2, 3, 4, 5, Galaxy S3, S4, S5, S6, S6 czy S7. Ikonę S Voice można było także dostrzec na tabletach Galaxy Note Pro 12.2, Galaxy W, Galaxy Tab 4, Galaxy Tab 4 8.0/10.1, Galaxy Tab S8.4 i S10.5.

To będzie chłodne pożegnanie

Nie podejrzewam, żeby ktokolwiek z nas szczególnie tęsknił za S Voice. Nawet jego następca nie wydaje się być szczególnie chętnie wykorzystywany. Przodek współczesnego Bixby miał dość ograniczone funkcje, które zawężały się w praktyce do kilku możliwości – wybrania żądanego przez nas numeru telefonu lub kontaktu z książki adresowej, ustawienia przypomnienia w kalendarzu czy poproszenia o wskazówki dojazdu do konkretnego miejsca.

W czasie, gdy na rynku liczą się tak naprawdę tylko trzej asystenci głosowi: Alexa od Amazonu, Siri od Apple i Google Assistant, nie ma zbytnio miejsca na nowe eksperymenty. Jednak kolejne firmy od czasu do czasu wyskakują z podobnymi pomysłami. Testowe funkcje głosowe wprowadzają na przykład Spotify czy Mozilla, nie wspominając już o „gadających samochodach”. Jednak jeśli rewolucja obsługi głosowej ma nastąpić, to musi być jeszcze przed nami.

 

źródło: Sammobile