Allegro
(źródło: Allegro)

Kawał historii Allegro wyrzucony do kosza

Allegro powstało ponad ćwierć wieku temu. W tym czasie za jego pośrednictwem sprzedano i kupiono miliony produktów, w najróżniejszych cenach. Dzięki Archiwum Allegro można cofnąć się w czasie i zobaczyć, ile dany przedmiot kosztował kiedyś – rok, pięć albo i dziesięć lat temu (no, maksymalnie trzynaście – bo ta niezwykła baza została powołana do życia w okolicach 2012 roku). Czasem dzięki temu narzędziu można też zdobyć coś, czego teoretycznie nie ma już w sprzedaży.

Archiwum Allegro odchodzi do przeszłości

Do Archiwum Allegro trafiają wszystkie oferty zakończone ponad 60 dni wcześniej. A właściwie można już mówić, że trafiały. Już od tego miesiąca bowiem zakończone oferty zaczynają po prostu znikać. Co dalej? Od listopada 2025 roku dotychczasowe oferty z Archiwum zaczną być przekierowywane do innych, a w marcu 2026 roku platforma zostanie całkowicie zamknięta i w żaden sposób nie będzie można się na nią dostać. Decyzja zapadła, harmonogram opublikowano, Archiwum Allegro zostanie wyłączone.

Jak więc ma to już niebawem działać, gdy spróbujemy przejść do oferty, która została już zakończona? To zależy. Jeśli ten sam produkt będzie dostępny u innego sprzedawcy, to zostaniemy automatycznie przekierowani do takiej aktywnej oferty. Jeżeli natomiast w ogóle nie będzie prowadzona sprzedaż danego produktu na Allegro, to serwis przekieruje nas do oferty jakiegoś podobnego. Choć nigdzie nie padło to wprost, domyślam się, że powinna temu towarzyszyć stosowna adnotacja u góry strony.

Archiwum Allegro
Archiwum Allegro (screen: Wojciech Kulik | Tabletowo.pl)

To zła decyzja. Z wielu powodów

Z jednej strony całkowicie rozumiem, dlaczego Allegro decyduje się na ten krok. W końcu istnieje po to, by jedni mogli sprzedawać, a drudzy kupować. Z drugiej jednak trudno nie zauważyć, że z perspektywy użytkowników jest to zmiana na gorsze. Dlaczego? Spójrzmy…

  • Po pierwsze: zniknie możliwość wygodnego obserwowania tego, jak kształtowały się ceny danego produktu w przeszłości i jak zmieniały się w czasie. Przez to trudniej będzie ocenić, czy decydując się na zakup w danym momencie, przepłacamy czy nie.
  • Po drugie: zniknie możliwość sprawdzenia, ile kosztowały produkty, które nie są już dostępne na Allegro. Tymczasem było to istotne narzędzie dla kolekcjonerów czy też właścicieli komisów.
  • Po trzecie: zniknie możliwość nawiązania kontaktu ze sprzedawcą, który w przeszłości oferował jakiś niszowy (być może autorski) produkt, co umożliwiało nabycie go pomimo teoretycznego braku dostępności.
  • Wreszcie, po czwarte: do kosza wyrzucone zostaną olbrzymie pokłady informacji i zdjęć przedstawiających archiwalne produkty – coś, co może mieć bardzo duże znaczenie dla pasjonatów czy historyków.

Tłumaczenie Allegro jest absurdalne

Oficjalna notka w serwisie Allegro kończy się odpowiedzią na pytanie o to, dlaczego Archiwum zostanie zamknięte. Brzmi następująco: Kiedyś kupujący szukali produktów z zakończonych ofert w Archiwum Allegro. Jednak dzięki Katalogowi produktów Allegro zmienił się sposób wyszukiwania. Teraz oferty są połączone z produktami. Dlatego, gdy klient szuka produktu z zakończonej oferty, możemy skierować go bezpośrednio do aktywnych ofert tego samego produktu.

Archiwum Allegro
Archiwum Allegro (screen: Wojciech Kulik | Tabletowo.pl)

Odpowiedź jest absurdalna. Zamykamy, bo ludzie z tego korzystali. Dalej sugeruje się w niej, że użytkownicy przeglądają archiwum, podczas gdy tak naprawdę chcą znaleźć aktywne oferty. Gdy już wyrzuca się kawał historii do kosza, można by się chociaż postarać o lepsze tłumaczenie.

Redaktor