iPhone logo
iPhone XR

iPhone 12 – ostatni z Lightning. Nie, przyszłość nie należy do USB typu C

Przyszłoroczne iPhone’y mają być pozbawione złącza Lightning. Co ciekawe, Apple nie postawi na USB typu C, ale zastosuje inne rozwiązanie. Czeka nas mała rewolucja.

Koniec epoki Lightning

W kwestii złączy, a dokładniej ich usuwania, firmę z Cupertino jeszcze stać na pewną odwagę i wprowadzanie zmian przed konkurencją. Przykładowo, iPhone 7 został pozbawiony złącza minijack, a obecnie wszystkie MacBooki oferują wyłącznie USB typu C i złącze audio. Oczywiście mamy tutaj do czynienia z kontrowersyjnymi decyzjami, które niekoniecznie przekładają się na komfort korzystania z urządzeń.

Według nowego przecieku, spore emocje może wzbudzić kolejna zmiana dotycząca złączy, którą planuje wprowadzić Apple. Użytkownik Twittera, posługujący się nickiem Fudge, twierdzi, że firma testowała prototypy iPhone’ów 12 z USB typu C, ale finalnie zrezygnowano z tego pomysłu. Zamiast tego, tegoroczne smartfony z logo nadgryzionego jabłka nadal będą wyposażone w Lightning.

Przygoda Apple z Lightning nie ma jednak trwać wiecznie, a zmiany mają być wdrożone już w przyszłym roku. Zespół Tima Cooka ma usunąć obecnie stosowane złącze i na jego miejsce wprowadzić port Smart Connector. Nie będzie to zupełnie nowy port, bowiem montowany jest on już w iPadach i służy do łączności z różnymi akcesoriami, np. klawiaturami.

Port Smart Connector (fot. MacRumors)

Należy zaznaczyć, że Smart Connector nie będzie służył do ładowania. iPhone’y, które zadebiutują w 2021 roku, będą wspierać wyłącznie bezprzewodowe ładowanie. Z kolei nowy port pozwoli na podłączenie wybranych akcesoriów, a także za pomocą specjalnych adapterów będzie można wykorzystać go podczas przywracania systemu i odzyskiwania danych.

iPhone bez złącza ładowania to prawdopodobny scenariusz

Użytkownik Fudge, autor najnowszego przecieku, wcześniej już podzielił się innymi informacjami o zamiarach Apple. Opublikował on grafiki przedstawiające iPhone’a 12 z mniejszym notchem, dodatkowym sensorem LiDAR, a także widżetami na ekranie głównym. Warto zauważyć, że podobne plotki pochodzą również od osób, które udowodniły, że faktycznie mają dostęp do wybranych informacji o planach Apple.

Nie tylko Fudge twierdzi, że przyszłoroczne iPhone’y wyraźniej postawią na rozwiązania bezprzewodowe. Analityk Ming-Chi Kuo, mający na koncie wiele sprawdzonych przecieków, uważa, że topowy smartfon z Cupertino w 2021 roku zapewni „całkowicie bezprzewodowe wrażenia”.

Polecamy również:

iPhone’y 12 Pro z ekranami 120 Hz. Poznaliśmy prawdopodobne ceny

źródło: MacRumors