procesor Huawei HiSilicon Kirin processor
fot. Paweł Pobudejski | Tabletowo.pl

Huawei znów zagiął Amerykanów. Jak to możliwe?!

Wczoraj Huawei zaprezentował cztery smartfony z serii Mate 70. Na ich pokładzie znalazł się nowy procesor Kirin 9100, który produkowany jest w 6-nm procesie technologicznym. Jak to możliwe, skoro Amerykanie nałożyli sankcje na Chińczyków, które teoretycznie uniemożliwiają zejście poniżej 7 nm?

Huawei znów pokazał Amerykanom, że ich ograniczenia tylko go motywują

Amerykańskie sankcje sięgają 2019 roku. Po ponad 5 latach chiński gigant nadal funkcjonuje na rynku i choć w segmencie smartfonów nie ma już takiej pozycji jak kiedyś, to nieustannie wprowadza na rynek nowe modele, które pokazują, że ograniczenia handlowe nie są w stanie pogrzebać jego biznesu.

Najnowszym osiągnięciem Chińczyków są smartfony z serii Mate 70 oraz procesor Kirin 9100, który napędza zaprezentowane wczoraj flagowce marki. Właśnie poznaliśmy szczegóły na temat wspomnianego chipsetu i okazuje się, że to kolejny przełom technologiczny producenta z Państwa Środka.

Huawei Mate 70 Pro
Huawei Mate 70 Pro (fot. Huawei)

Nowy SoC Kirin 9100 składa się z jednego rdzenia Cortex-X1, który zapewnia najwyższą wydajność oraz trzech wydajnych Cortex-A78 i czterech energooszczędnych Cortex-A55. Za jego produkcję odpowiada SMIC, który wykorzystuje 6-nm proces technologiczny, używając DUV.

SMIC bazuje na technice zwanej wielokrotną ekspozycją, która polega na wielokrotnym użyciu maszyny DUV w celu tworzenia mniejszych i bardziej złożonych wzorów, które następnie wytrawiane są na płytkach krzemowych. Kontrolując wyrównanie i ekspozycję każdej warstwy, Chińczycy byli w stanie wyprodukować procesor Kirin 9100 w 6-nm procesie technologicznym.

Postęp ma jednak swoją wysoką cenę

Proces, wykorzystywany przez SMIC, ma jednak swoją cenę. Jest okupiony niższą wydajnością procesora Kirin 9100 oraz uzyskiem – nie wszystkie wytworzone układy przechodzą kontrolę jakości. Ponadto jest bardziej kosztowny, co oznacza, że Huawei musi więcej zapłacić za dostarczone układy.

A to implikuje, że prawdopodobnie nie trafi do innych smartfonów chińskiej marki, a dostępność modeli z serii Mate 70 może być inna od oczekiwanej. Mimo to producent znów pokazał Amerykanom, że zapłaci każdą cenę, aby utrzymać swój biznes przy życiu.