Oho, wygląda na to, że Huawei też chce przyciąć na akcesoriach dodawanych do jego urządzeń

Jeśli macie dobrą pamięć, to na pewno kojarzycie, jak kiedyś wyglądały zestawy sprzedażowe do telefonów komórkowych – były bardzo bogate i dodatki wręcz aż się wysypywały z pudełek. Obecnie są jednak coraz uboższe, a producenci planują je jeszcze bardziej uszczuplić. Okazuje się, że Huawei również może to zrobić.

Im mniej, tym lepiej?

Mówi się, że od przybytku głowa nie boli, ale nie do końca jest to prawdą, szczególnie gdy mówimy tu o zalegających w każdym domu akcesoriach do urządzeń mobilnych. Większość użytkowników ma bowiem w swoim domu przynajmniej kilka zestawów słuchawkowych, kabli i ładowarek.

Właśnie z tego powodu Apple zdecydowało się przestać dodawać słuchawki i ładowarki do iPhone’ów – w zestawie ze smartfonem znajduje się jedynie kabel, zakończony z jednej strony złączem Lightning, a z drugiej USB-C (a nie USB-A, jak wcześniej).

Apple tłumaczy to chęcią zadbania o środowisko naturalne, ponieważ wielu użytkowników ma już słuchawki i zasilacz, które może wykorzystać podczas korzystania z nowego iPhone’a. A ci, którzy nie mają tych akcesoriów lub na przykład mają wolniejszą ładowarkę, mogą sobie dokupić potrzebne produkty na własną rękę.

Nowa strategia Apple w stosunku do akcesoriów wywołała lawinę niezadowolenia, jednak niemożliwe, aby producent z niej zrezygnował. Co więcej, kolejni planują pójść podobną drogą – mówi się na przykład, że Samsung nie będzie dodawał ładowarki do smartfonów z serii Galaxy S21 na „wybranych rynkach”.

Huawei bada, czy użytkownicy potrzebują kabel

Apple nie ograniczyło się jednak do usunięcia słuchawek i zasilaczy z zestawów sprzedażowych. Gigant z Cupertino wypytywał ostatnio swoich klientów, czy na przykład używają kabla i igiełki do tacki na SIM, które wciąż są dodawane w pudełkach.

Naturalnie pomyśleliśmy, że Amerykanie także te dodatki planują usunąć z zestawów sprzedażowych i może tak być, jeśli okaże się, że większość użytkowników z nich nie korzysta. Będzie to kolejna rzecz, która przyczyni się do ochrony środowiska naturalnego i… napełnienia kiesy Apple.

Jak się jednak okazuje, podobnie dociekliwy jest też… Huawei. Według doniesień chińskiego serwisu ITHome, producent pyta klientów, czy ich zdaniem kabel USB-C jest niezbędnym elementem zestawu sprzedażowego do słuchawek bezprzewodowych.

smartfon Huawei P Smart 2021 smartphone łądowarka charger
fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl

Huawei jest też ciekawy, ile zdaniem klientów maksymalnie mogą/powinny kosztować słuchawki bezprzewodowe bez kabla USB-C w zestawie i jak mocno jego brak wpłynąłby na decyzję o zakupie urządzenia (w skali od 0 do 10, gdzie 0 to w ogóle, a 10 oznacza zrezygnowanie z zakupu słuchawek bez kabla do ładowania w pudełku).

Ankieta jest dostępna (w języku chińskim) pod tym adresem. Jej wyniki prawdopodobnie wpłyną na decyzję o dodawaniu (lub nie) kabla USB-C do słuchawek bezprzewodowych przez tego producenta. Niewykluczone jednak, że za jakiś czas Huawei pójdzie śladami Apple i Samsunga, skoro podobnie bada już teren i potencjalne zachowanie oraz reakcję klientów po usunięciu akcesoriów z zestawu sprzedażowego.