honor x40i grafika tło
Źródło: Weibo

Nie wiem, czy nowy smartfon HONORA to projektowa odwaga, czy szaleństwo

Wiadomo było, że wprowadzenie do designu smartfonów wyspy na aparaty otworzy projektantom nowe możliwości do wyróżnienia danego urządzenia na tle innych. Nie byłem jednak przygotowany na to, co zobaczyłem na telefonie HONOR X40i.

HONOR X40i jak diagram Venna

Zanim zobaczycie nowe urządzenie chińskiego producenta, krótka lekcja matematyki. Diagram Venna to schemat służący pokazaniu zależności pomiędzy zbiorami. W swojej najpopularniejszej odmianie do wskazania elementów wspólnych używa się dwóch figur geometrycznych, najczęściej (i co najmniej) dwóch kół. Możliwe, że znacie ten widok z podręcznika, lub z jakichś memów w internecie. Skoro już Wam o tym wspomniałem, jesteście gotowi ujrzeć matematyczne aluzje w smartfonie HONOR X40i.

honor x40i grafika
Źródło: HONOR (Weibo.com)

O ile płaski i mocno ścięty przód i tył urządzenia z zaobloną ramką przypomina trochę smartfony Apple, o tyle sama przestrzeń wokół aparatów to niecodzienny i oryginalny pomysł, który z pewnością znajdzie swoich wielbicieli. Mnie urzekł zazębiający się pomiędzy obiektywami kształt, choć żałuję, że nie udało się w nim zmieścić diody doświetlającej.

Specyfikacja i cena HONORA X40i

A co można powiedzieć o parametrach smartfona? Z pewnością HONOR X40i należy wpisać w kategorię średniopółkowych urządzeń. Świadczy o tym układ mobilny MediaTek Dimensity 700, ekran LCD o rozmiarze 6,7 cala i rozdzielczości Full HD+. Do tego w urządzeniu znalazło się miejsce na 8 lub 12 GB RAM-u, modem 5G oraz tackę na dwie karty SIM.

Niestety, podwójne aparaty w tym smartfonie raczej nie przyspieszą niczyjego bicia serca. Mamy tu bowiem aparat główny o rozdzielczości 50 Mpix oraz dwumegapikselowy czujnik głębi. Całość korzysta z Androida 12 z nakładką MagicUI, a bateria o pojemności 4500 mAh obsługuje szybkie ładowanie o mocy 40 W.

honor x40i grafika nr2
Źródło: HONOR (weibo.com)

Przedsprzedaż HONOR X40i już ruszyła, 22 lipca rozpocznie się normalna dystrybucja – oczywiście w Chinach. Do wyboru będą cztery kolory – czarny, zielony, biały i „dyskotekowy”. Najtańsza opcja z 8 GB RAM-u i 128 GB pamięci wewnętrznej kosztuje 1599 juanów (~1140 złotych), a najdroższa, z 12 GB RAM-u i 256 gigabajtami na dane – 1999 juanów (~1435 złotych).

Teraz pozostaje czekać na smartfon z wyższej półki, tym razem już… z trzema kółkami na pleckach.