O tym, że Apple być może chce przejść na haptyczne przyciski, pisaliśmy już ponad pół roku temu. Teraz okazuje się, że firma z Cupertino faktycznie opracowuje takie rozwiązanie, ale nie tylko dla iPhone’ów, jak pierwotnie sądzono, ale również dla iPadów i Apple Watchy.
Urządzenia Apple z haptycznymi przyciskami
Pogłoski o tym, że Apple kombinuje z nowym wariantem przycisków głośności i włącznika, pojawiały się już od wielu lat. Przed premierą iPhone’ów z serii „15” do sieci wyciekło trochę plotek na ten temat, ale finalnie nic się nie zmieniło. Teraz ta informacja powraca do nas jak bumerang za sprawą nowych informacji od gsmarena. Portal podaje, że w Cupertino faktycznie postawili na takie rozwiązanie i to nie tylko dla smartfonów, ale również dla iPadów i Apple Watchy.
Nie wiemy, czy to haptyczne przyciski zadebiutują już w serii iPhone 17 tej jesieni czy dopiero później, ale niezależnie od tego i tak na pewno będzie to ciekawa nowinka. Półprzewodnikowe przyciski zmniejszą zużycie mechaniczne do zera, bowiem się nie ruszają. Do tego pozwalają na zaprogramowanie większej liczby funkcji w zależności od siły nacisku użytkownika, a także długości trwania kontaktu palca z przyciskiem.
Dotykowe przyciski w iPhone’ach
Już takie przyciski „dotykowe” miały być w iPhonie 16 Pro oraz iPhonie 16 Pro Max, ale finalnie nie zostały wdrożone. Firmie z Cupertino nie śpieszy się z tym z jednego powodu – haptyczne przyciski mają duży problem z przypadkowymi kliknięciami i, jak widać, Apple na razie nie znalazło rozwiązania dla tego problemu.
Zwłaszcza że musiałoby go opracować nie tylko dla iPhone’ów, ale również dla iPadów i Apple Watchy, jeżeli faktycznie chce to wprowadzić dla wszystkich swoich urządzeń. Dlatego też bardziej spodziewamy się tego rozwiązania dopiero w 2026 roku, a zatem z premierą serii z 18-tką w nazwie.
W 2026 roku mamy być świadkami premiery składanego iPhone’a i iPada. To kolejny element układanki, jaki do pogodzenia ma Apple.