Lada chwila rozpoczną się wakacje 2025. Przez najbliższe dwa miesiące z hakiem (lub nawet trzy, jeśli ktoś akurat studiuje) wiele osób będzie podróżować do różnych miejsc. Google postara się, aby było to przyjemnym i wygodnym doświadczeniem. Ogłoszono kilka nowości w aplikacji Mapy Google.
Google Maps znajdą bardziej ekologiczną trasę z wykorzystaniem sztucznej inteligencji
Amerykański gigant już w zeszłym roku wdrożył do swoich Map funkcję, która – z użyciem sztucznej inteligencji – zachęca do zrezygnowania z podróży samochodem i wybrania bardziej ekologicznego środka transportu, na przykład komunikacji miejskiej lub własnych nóg.
Niniejsza funkcja, z pomocą sztucznej inteligencji, jest bowiem w stanie zaproponować alternatywny środek transportu, dzięki któremu można dotrzeć na miejsce docelowe w podobnym czasie, jak z użyciem samochodu. Amerykanie podają, że od czasu wdrożenia pozwoliła ona uniknąć dziesiątek milionów podróży autem.
Aktualnie funkcja ta jest dostępna w ponad 60 miastach, a w najbliższych miesiącach zacznie być dostępna w kolejnych, w tym w Warszawie, Kopenhadze i Sztokholmie.
Mapy Google zapewnią więcej informacji osobom podróżującym na rowerze
Gigant z Mountain View zdecydował się też ułatwić podróżowanie cyklistom. Dzięki współpracy z lokalnymi samorządami i danym od władz publicznych zobaczą oni w aplikacji Mapy Google ścieżki rowerowe na swojej trasie wraz z informacjami na temat wzmożonego ruchu i stromych wzniesień.
Dostępność tej funkcji została rozszerzona na 17 nowych miast, w tym dziewięć w Europie. Na liście znajdują się Barcelona, Bruksela, Budapeszt, Hamburg, Madryt, Mediolan, Rzym, Wiedeń i Zurych.
Google Maps pomogą też podróżującym samochodem
Już od dłuższego czasu Mapy Google oznaczają trasę, która pozwala ograniczyć zużycie paliwa lub energii, jeśli nie jest to najszybsza dostępna droga. Funkcja ta ostatecznie została wdrożona na całym świecie, dzięki czemu Amerykanie szacują, że tylko w 2024 roku pozwoliła ona ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o ponad 2,7 miliona ton metrycznych. To tak, jakby na rok z dróg wycofać ponad 630000 samochodów napędzanych benzyną.
Mapy Google ułatwią również przemieszczanie się po miastach, w których obowiązują strefy czystego transportu. Już dziś Google Maps informują, że użytkownik do takiej wjeżdża w Berlinie czy Londynie i proponuje alternatywną trasę. W nadchodzących miesiącach funkcja ta zostanie rozszerzona na ponad 1000 stref niskiej emisji i ograniczonego ruchu w Europie, w tym w Austrii, Szwecji i we Włoszech.
Google pomaga też miastom
Amerykanie pomagają jednak nie tylko użytkownikom Map, ale też miastom w ograniczeniu emisji dwutlenku węgla. To cel projektu Green Light, który wykorzystuje sztuczną inteligencję i Mapy Google, aby rozpoznać trendy na drodze i stworzyć modele wzorców ruchu. Następnie, na podstawie ich analizy, tworzone są rekomendacje optymalizacji sygnalizacji świetlnej.
Jednym z miast, które w ostatnim czasie dołączyły do tego projektu, jest Wilno w Litwie. Aktualnie usługa jest dostępna w 20 miastach na 4 kontynentach na całym świecie, pozwalając kierowcom sprawniej przemieszczać się po drodze dzięki temu, że rzadziej stoją oni na czerwonym świetle.
