Ostatni kwartał był dla Google mało przyjemny. Pierwszy spadek przychodów od lat

Zwykle Google ma się czym chwalić, gdy przychodzi do rozpatrywania finansów ostatnich miesięcy. Nie tym razem. Przychody Alphabetu (czyli w większości – Google), spadły w drugim kwartale roku.

Niewielki spadek przychodów, ale jednak

To do Google niepodobne. Firma ustawicznie, od lat, wykazywała wzrosty finansowe, niezależnie od tego, co działo się na świecie. Nastał jednak czas pandemii koronawirusa, w którym małe i średnie firmy wydawały znacznie mniej na reklamę w sieci, walcząc czasem o przetrwanie swoich biznesów. Jest to jedna z przyczyn, dla których Google zarobiło w drugim kwartale 2020 roku kilka milionów dolarów mniej.

Dokładniej rzecz ujmując, przychody brutto Alphabetu wyniosły 38,3 miliarda dolarów, czyli jakieś 2% mniej niż rok wcześniej (38,94 mld). „2 procent” nie brzmi jakoś szumnie, ale wystarczyło, by określić ten trzymiesięczny okres raczej niezadowalającym. Przez koronawirusa dochody z reklam Google spadły o 8%.

Google ma dobre nastawienie

Zgodnie z raportem finansowym, im dalej od początku pandemii, tym lepiej. Podczas gdy wydatki przedsiębiorców na reklamy mocno spadły w kwietniu i maju, w czerwcu powoli zaczęły wracać do normy. Oznacza to, że tymczasowe podłamanie będzie trwało stosunkowo krótko – jak określił to dyrektor generalny Alphabetu, Sundar Pichai, Google „dostrzega wczesne oznaki stabilizacji, polegające na powrocie do komercyjnej działalności online”.

Zresztą, nie wszystkie działy Google zaliczyły spadki. Na przykład YouTube może pochwalić się 6-procentowym wzrostem, który zapewnił przychody w wysokości 3,8 mld dolarów. Rzeczywiście wiele osób zmuszonych spędzać więcej czasu w domu, częściej oglądało filmy w serwisie, co dało się odczuć także w Polsce.

Dobre miesiące zaliczył także biznes dotyczący chmury Google (3 mld dolarów, wzrost o 43%), choć gigant z Mountain View wciąż nie może dogonić swojego najbliższego konkurenta, Amazon Web Services.

Ostatecznie, mimo że wyniki finansowe teoretycznie nie są najlepsze, i tak ogłoszenie ich spowodowało zwiększenie wartości akcji Alphabetu – a to dlatego, że Google poszło odrobinę lepiej, niż prognozowano.