Wygląda na to, że Google chce stworzyć nową wersję Gemini przeznaczoną dla najmłodszych użytkowników. Jakie informacje udało się ujawnić?
Rozwój sztucznej inteligencji i nowe plany Google wobec Gemini
Wielu z nas pamięta jeszcze czasy bez dostępu do internetu, kiedy jego „rolę” pełniły nieporęczne encyklopedie i „Świat wiedzy”. Dla „dzisiejszych” dzieci często niewyobrażalne jest to, że radziliśmy sobie na co dzień i skończyliśmy szkołę bez ogromnych zasobów informacji, smartfonów pod ławką i nierzadko bez komputerów w domu. Świat idzie do przodu, wraz z nim intensywnie rozwijają się technologie, a obecnie każdy z nas (bez względu na wiek) ma w swojej dłoni sprzęt o ogromnym potencjale do wykorzystania.
Jedną z takich technologii jest oczywiście sztuczna inteligencja, a intensywne prace nad nią prowadzi m.in. Google. AI do idealnego działania jeszcze sporo brakuje, a funkcje Gemini dostępne np. w Mapach potrafią być irytujące. To jednak nie przeszkadza technologicznemu gigantowi w tworzeniu kolejnej propozycji.
Google pracuje nad wersją Gemini dla dzieci
Okazuje się, że Google prawdopodobnie tworzy nową aplikację Gemini przeznaczoną dla najmłodszych. Jak zauważył portal Android Authority, w kodzie aplikacji Google na urządzenia z Androidem w wersji 16.12.39 znalazło się kilka ciągów znaków, w których programiści wspominają o „użytkownikach dziecięcych”.
Jeśli aplikacja zostanie dopracowana i publicznie udostępniona, najmłodsi będą mogli zadawać Gemini pytania, tworzyć historie czy uzyskiwać pomoc w trakcie odrabiania prac domowych. Oczywiście te wszystkie funkcje są już ogólnodostępne, choć nie dla wszystkich. Aby korzystać z bota stworzonego przez Google, należy posiadać osobiste konto Google, niezarządzane za pośrednictwem Family Link, a także ukończyć odpowiedni wiek – w przypadku Polski wyznaczono go na 16 lat.
Ponadto na stronie bezpieczeństwa technologicznego giganta wspomniano, że Google stosuje teraz wobec nastolatków „jeszcze bardziej rygorystyczne zasady dotyczące treści”. Możliwe więc, że w wersji apki dla dzieci opracowane zostaną jeszcze lepsze zabezpieczenia.
Informacje te pochodzą z analizy plików APK przeprowadzonej przez Android Authority, co oznacza, że prace trwają, jednak aplikacja może nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Warto też przypomnieć, że chatboty – czy to ChatGPT OpenAI, czy też Gemini – potrafią wprowadzać w błąd, mówi się, że „halucynują” i należy zawsze sprawdzić otrzymywane od nich informacje. Miejmy nadzieję, że wkrótce sytuacja ulegnie poprawie, a już szczególnie należy tego oczekiwać od projektowanej „dziecięcej” wersji apki.