Samsung Galaxy Z Fold 8 przywróci to, co zabrał Galaxy Z Fold 7?

Nie minęło kilka tygodni od prezentacji nowych składanych Samsungów, a już pojawiają się sugestie co do specyfikacji następcy. Niewykluczone, że model Galaxy Z Fold 8 wróci do znanej funkcji, która była dostępna w serii od lat. Czy Koreańczycy będą mogli w tej sytuacji zjeść ciastko i mieć ciastko?

Prace nad następcą świeżo zaprezentowego składaka już trwają

Takie jest już życie w branży urządzeń mobilnych. Z jednej strony mamy teraźniejszość, w której Kasia już testuje dla Was nowinkę w postaci Samsunga Galaxy Z Fold 7. Z drugiej strony praca w biurach i fabrykach nie ustaje i Koreańczycy na pewno pracują już nad następcą tegorocznego składaka z pionowym zawiasem.

Domyślnie w takich sytuacjach zakładamy, że kolejne generacje będą lepszymi urządzeniami od swoich poprzedników. Czasami jednak ewolucja obiera kierunek, w którym nie da się stworzyć rozwiązania idealnego. Tak jest właśnie w przypadku nowego Galaxy Z Fold 7, który poświęcił wsparcie dla rysika S Pen, aby stać się najcieńszym smartfonem w swojej klasie.

Jest jednak szansa, że już za rok ponownie będziemy mogli rysować i notować na ekranie samsungowego składaka z użyciem S Pena. Jaką cenę przyjdzie nam jednak za to zapłacić?

samsung galaxy z fold
Samsung Galaxy Z Fold 7 (fot. Katarzyna Pura | Tabletowo)

Galaxy Z Fold 8 zakończy krótki epizod z tytanem?

Zacznę jednak ten fragment krótką lekcją historii – warto bowiem wspomnieć, że pierwsza generacja Galaxy Z Fold nie wspierała S Pena. Dopiero w Galaxy Z Fold 2 pojawiło się wsparcie rysika, a backplate – element, służący jako wsparcie pomiędzy składanym panelem a zawiasem – wykonano wtedy ze stali nierdzewnej. Jako że materiał wpływał negatywnie na pracę rysika, od czasów Galaxy Z Fold 3 zaczęto stosować CFRP – kompozyt zbrojony włóknem węglowym i polimerowym lepiszczem.

W Galaxy Z Fold SE, który zadebiutował w 2024 roku (a którego nie było w sprzedaży w Polsce) po raz pierwszy zastosowano backplate z tytanu. W ten sposób smartfon stał się nie tylko cieńszy, ale też lżejszy. Przy okazji usunięto także digitizer – możliwe, że technologie kolidowały ze sobą w jakiś sposób. Przez te dwie zmiany, telefon utracił możliwość obsługi rysików. Samsung powtórzył te operacje przy nowym składanym flagowcu – Galaxy Z Fold 7.

Według TheElec, przyszłość tytanu w składanych konstrukcjach Samsunga nie jest jednak taka pewna. Koreańczycy mają rozważać zostanie przy materiale oraz powrót do CFRP. Co ciekawe, to nie chęć powrotu do obsługi S Pen jest powodem niezdecydowania ze strony giganta. Tytan to nadal drogi materiał, a chaotyczna polityka celna Donalda Trumpa sprawia, że konkurencyjne ceny i łatwy dostęp do materiału, którego jednym z największych producentów są Chiny, nie są w obecnych czasach takie oczywiste.

Gdyby wsparcie dla rysika S Pen miało powrócić w Galaxy Z Fold 8, to jest szansa, że bylibyśmy świadkiem większych zmian, niż tylko powrotu do CFRP. Samsung nadal rozwija technologię Hi-Dip, która umożliwia rozpoznawanie rysika bez wbudowanego digitizera czy eksperymentuje z wykorzystaniem szkła jako materiału na backplate. Wzorując się na Apple i jego „ołówku”, Koreańczycy mogą także porzucić technologię EMR (Electro Magnetic Resonance) w rysiku na rzecz AES (Active Electrostatic Solution), która nie wymaga stosowania digitizera.

Czy rok przerwy wystarczy Samsungowi na to, aby wsparcie S Pen powróciło, a masa i wymiary urządzenia nie uległy zmianie? Minie jeszcze sporo czasu, zanim się o tym przekonamy.