fot: Pixabay

Fotowoltaika jednak nie taka korzystna? Kilka firm z zarzutami UOKiK

Fotowoltaika – według zapewnień – ma być remedium na coraz droższy prąd i wyższe rachunki. W związku z tym cieszy się dużym zainteresowaniem, jednak nie wszystkie firmy, zajmujące się jej sprzedażą i instalacją, działają uczciwie. Prezes UOKiK postawił zarzuty kilku przedsiębiorstwom, a na jedno nałożył wysoką karę.

Fotowoltaika – tak, nieuczciwe umowy – nie

Prezes Urzędu Konkurencji i Konsumentów, Tomasz Chróstny, uważa, że zielona transformacja to duża szansa na lepszą przyszłość i realne oszczędności, ale tylko wtedy, gdy odbywa się na uczciwych warunkach. Po przeanalizowaniu sposobu działania różnych firm, stwierdził on, że niektóre stosują jednostronne zapisy w umowach, wywiera presję na konsumentów albo wykorzystują wprowadzające w błąd przekazy. Ostatecznie postawił zarzuty czterem przedsiębiorcom – EPG, Revolt Energy, PEGK i Centrum Dotacji OZE – a także nałożył karę na spółkę Sunday Polska.

Prezes UOKiK zakwestionował praktykę EPG (obecnie Energia Plus Gaz), która w umowach zastrzegała sobie możliwość nałożenia kary w wysokości nawet 30% wartości instalacji, jeżeli klient chciał się wycofać po 14 dniach od podpisania umowy. Mógł on też zapłacić karę w wysokości 20% wartości instalacji, jeśli nie dostarczył wymaganych przez EPG dokumentów na czas. Ponadto firma zastrzegała sobie możliwość odstąpienia od umowy bez konsekwencji w przypadku stwierdzenia braku możliwości technicznych montażu, podczas gdy powinna to sprawdzić przed podpisaniem umowy.

Firma Revolt Energy stosowała podobne zapisy, a także zastrzegała sobie możliwość zatrzymania zaliczki, jeżeli klient odstąpił od umowy. Ponadto zawierała w umowach zapisy, które upoważniały ją do nałożenia kar na klientów – nawet 15% wartości instalacji za niewykonanie zobowiązań i obowiązek zapłaty odstępnego w wysokości 10% ceny instalacji – oraz opłaty za magazynowanie sprzętu.

Co więcej, firma Revolt Energy zastrzegała w umowie również możliwość przesuwania terminów montażu z powodu – na przykład – „braku dostępności elementów” czy bliżej nieokreślonych warunków atmosferycznych. Nie brała też odpowiedzialności za rezultaty funkcjonowania oferowanych urządzeń – klient nie miał zatem prawa składać reklamacji, jeśli instalacja nie przyniosła obiecanych oszczędności.

Fotowoltaika musi też być uczciwie reklamowana

Z kolei firmy PEGK i Centrum Dotacji OZE, zdaniem Prezesa UOKiK, w nieodpowiedni sposób reklamowały fotowoltaikę. Pierwsza z nich bowiem w kontaktach z konsumentami posługiwała się drukami stylizowanymi na urzędowe zawiadomienia, które mogły wprowadzać w błąd – niektórzy mogli pomyśleć, że ich nadawcą jest lokalny urząd, a nie prywatny przedsiębiorca. Ponadto zawierały zapisy – na przykład za prąd możemy płacić 4 krotnie więcej, które mogły wzbudzić obawy i skłonić do podpisania umowy.

Centrum Dotacji OZE (wcześniej funkcjonujące pod nazwą Eko Centrum) natomiast umawiało spotkania handlowe dla firmy EPG, lecz zdaniem Prezesa UOKiK mogło pozyskiwać dane klientów w sposób niezgodny z prawem i dzwonić do osób, które nie wyraziły na to uprzednio zgody. Numery bowiem pochodziły z kupionych baz danych lub były generowane losowo.

Ponad milion złotych kary dla firmy od fotowoltaiki

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Sunday Polska karę w wysokości 1011516 złotych za to, że w umowach stosowała postanowienia, które znacząco ograniczały prawa konsumentów. Wyłączała bowiem swoją odpowiedzialność za opóźnienia, wynikające na przykład z warunków atmosferycznych, podczas gdy zdaniem Tomasza Chróstnego opady śniegu czy deszczu nie są zdarzeniami nadzwyczajnymi, dlatego firma powinna przewidzieć możliwość pracy w takich warunkach.

Do tego przedsiębiorstwo rościło sobie od klientów dodatkową zapłatę za montaż instalacji oraz zastrzegało możliwość zmiany wykonawcy bez informowania o tym i klienta, a także narzucała rażąco wysoką karę umowną w przypadku naruszenia warunków porozumienia przez klienta. Miał on też znacząco ograniczone możliwości reklamacji.

Na koniec warto wspomnieć, że obecnie, decydując się na fotowoltaikę, warto zainwestować też w magazyn energii (jak na przykład EcoFlow PowerOcean DC Fit), szczególnie jeśli chce się otrzymać dopłatę z programu Mój Prąd 6.0.