kobieta żywy trup zombie woman
fot. Israyosoy S. | Pexels

Elon Musk zarobi miliony na „martwych duszach”

Elon Musk znalazł nowy sposób na biznes. Dzięki handlowaniu „martwymi duszami” może zarobić bardzo dużo pieniędzy. Znane są już bowiem stawki. Nie są niskie.

Użytkownicy X będą mogli kupić wymarzoną nazwę. Nawet jeśli jest już zajęta

Wybór, a raczej znalezienie dostępnej nazwy użytkownika, nie jest dzisiaj łatwe. Dotyczy to zarówno skrzynek e-mail, jak i portali społecznościowych. Te najprostsze – na przykład składające się z imienia i nazwiska – od lat są zajęte. Niektóre konta nie są jednak aktywnie użytkowane. Elon Musk zwęszył w tym interes.

Na portalu uruchomiono X Handle Marketplace (w wersji beta), który jest już dostępny dla posiadaczy subskrypcji Premium Business Full Access, kosztującej rocznie od 10 do nawet 12 tysięcy dolarów. Wkrótce dostęp do niego uzyskają jednak również subskrybenci Premium+, za który trzeba zapłacić co najmniej ponad 1500 złotych rocznie.

Użytkownicy, posiadający dostęp do X Handle Marketplace, mogą wyszukiwać nazwy użytkowników, które nie są wykorzystywane przez aktywne konta. Portal dzieli je na dwie grupy: Priority oraz Rare. W pierwszym przypadku zainteresowany może zawnioskować o jej przydzielenie. Po zaakceptowaniu wniosku (ocena ma trwać maksymalnie 3 dni robocze), zastąpi ona (bezpłatnie) dotychczasową nazwę użytkownika do momentu anulowania subskrypcji lub przejścia na tańszy abonament.

Priorytetowe nazwy użytkownika dostępne są za darmo, tj. bez dodatkowych kosztów, i zawierają pełne imiona i nazwiska, frazy wielowyrazowe lub kombinacje alfanumeryczne. Z kolei w grupie Rare znajdują się nazwy użytkownika, zawierające nazwy krótkie, ogólne lub o znaczeniu kulturowym.

Pozyskanie takiej nazwy jest znacznie trudniejsze. X może ją rozdysponować na różne sposoby. Jednym z nich jest udostępnienie jej na X Handle Marketplace na określony czas i następnie przyjmowanie aplikacji zainteresowanych użytkowników. Później analizowana jest każda z nich – brany pod uwagę jest dotychczasowy wkład na platformie X, intencje oraz zaangażowanie i zasięg na X.

Niektóre rzadkie nazwy użytkowników mogą zaś zostać sprzedane. Mogą je kupić wyłącznie zaproszeni użytkownicy. Cena zależy od „szeregu czynników, w tym popularności danego słowa, długości nazwy oraz znaczenia kulturowego”. X podaje, że ceny mogą zaczynać się od około 2500 dolarów, ale mogą też być nawet… siedmiocyfrowe, w zależności od popytu i unikalności.

Nowa funkcja na X ma zachęcić do czytania

Nikita Pier, head of product w X, poinformował o udostępnieniu nowej funkcji, na razie w formie testów i tylko na smartfonach z iOS, która ma zachęcić użytkowników do otwierania podlinkowanych artykułów, do czego aktualnie nie kwapi się wielu użytkowników mediów społecznościowych.

Po otwarciu linka, post na X, który go zawierał, zostanie zminimalizowany do wąskiego paska na dolnej krawędzi, ale użytkownik wciąż będzie mógł wchodzić z nim w interakcje – na przykład dać serduszko, zapisać czy skomentować. Powrót do X – zmaksymalizowanie aplikacji – jest możliwy po przeciągnięciu palcem od dołu ekranu w górę.