Kingston fury beast DDR5
źródło: Kingston

Przegląd nowości na rynku sprzętu komputerowego. Jakie są obecnie dostępne pamięci DDR5?

Jesteśmy kilka dni po oficjalnym ogłoszeniu procesorów Alder Lake, które trafiły już do przedsprzedaży. Wraz z nowymi układami Intela, zadebiutowały płyty główne oparte na chipsecie Z690, a także pamięci operacyjne nowej, piątej generacji. Jako iż 12. generacja Niebieskich jest pierwszą serią CPU, która wspiera kości RAM DDR5, warto sprawdzić, co polskie sklepy mają nam do zaproponowania.

Co wprowadza najnowszy standard pamięci DDR5?

Najnowsze procesory Intel Alder Lake jednocześnie wspierają poprzednią generację pamięci operacyjnych DDR4 oraz standard nowej generacji. DDR5 – poza zdecydowanie wyższym taktowaniem – minimalnie jest to 4800 MT/s, wyróżnia się lepszą sprawnością energetyczną, a więc będzie pobierał zdecydowanie mniej prądu.

Niższe jest podstawowe napięcie – 1,1 V dla kości 4800 MHz, gdzie moduły poprzedniej generacji potrzebowały napięcia 1,5 V do stabilnej pracy przy tej samej częstotliwości.

ADATA XPG LANCER DDR5
(źródło: ADATA)

Co więcej, Gigabyte wprowadził przydatną funkcję, umożliwiającą podkręcenie jednym kliknięciem modułu 4800 MT/s do 5000 MT/s. Ponadto, Intel przygotował technologię Dynamic Memory Boost, która – jak nazwa wskzuje – adaptacyjne dostosowuje częstotliwość pamięci w zależności od wykonywanego zadania – w spoczynku czy w zadaniach typowo systemowych, moduły będą taktowane podstawowym zegarem, natomiast w obciążeniu kości zostaną przetaktowane do częstotliwości efektywnej.

źródło: Intel

Ponadto, najnowsze moduły DDR5 zostały całkowicie przeprojektowane, względem poprzedniej generacji. DDR4 bazowały na 72-bitowych kanałach, gdzie 64 bity były zarezerwowane dla danych, natomiast cała reszta, czyli 8 bitów wykorzystywała technologia ECC (error checking and correction), która jak sama nazwa mówi, miała za zadanie wykrywać i naprawiać błędy w czasie rzeczywistym.

Moduły DDR5 wyróżniają się inną budową – 72 bity zostały podzielone na konfigurację 40+32 bit, gdzie 8 bitów z pierwszej części (40 bitów) pozostaje dla ECC, natomiast reszta (32 bity) odpowiada za przesył danych.

DDR5 dimm
źródło: rambus

Z tego względu, nowy standard pamięci operacyjnej pozwala na uzyskanie dwóch mniejszych, niezależnych od siebie kanałów na jednej kości – a więc wystarczy użyć jednego modułu DDR5, aby pracował w konfiguracji dwukanałowej. Jest to ogromne ułatwienie dla użytkowników – szczególnie kompaktowych płyt głównych z dwoma slotami DIMM. Nie trzeba zatem wyposażać się od razu w dwa moduły, co zdecydowanie ułatwi ewentualny upgrade zestawów komputerowych.

Przegląd pamięci piątej generacji – czy jest w czym wybierać?

Jedynym polskim sklepem, oferującym pamięci RAM DDR5 (na czas pisania artykułu), jest x-kom, gdzie dostępne są konstrukcje produkcji Kingstona – trzy wersje.

Pierwsza pozbawiona jest całkowicie dodatkowego, czarnego radiatora – cechuje się zatem zieloną płytką drukowaną, podstawową częstotliwością 4800 MT/s i opóźnieniami CL40. Jak wspomniałem wcześniej, dane moduły są dostępne w konfiguracji 16 GB i 32 GB, które kosztują odpowiednio 789 oraz 1559 złotych.

Kingston Fury DDR5-4800-cl40
źródło: x-kom

Dalej mamy nieco droższe kości, ponownie Kingston FURY DDR5, tym razem taktowane zegarem 4800 MHz z opóźnieniami CL40. Mają one na pokładzie czarny dodatkowy radiator – zostały wycenione na odpowiednio 809 i 1599 złotych.

Kingston Fury DDR5-5200-cl40
źródło: x-kom

Na koniec pozostały już najszybsze moduły FURY DDR5-5200 z opóźnieniami CL40, które kosztują odpowiednio – 829 i 1659 złotych za wariant 16 i 32 GB.

Kingston Fury DDR5-4800-cl38
źródło: x-kom

Same pamięci są widocznie droższe niż poprzednia generacja – MSI przewidywało 40-60% wyższych cen, natomiast porównując moduły poprzedniej generacji Kingston Fury Beast DDR4-3600 do tych wyżej wymienionych, można zauważyć ponad 2-krotnie wyższe kwoty.

Mimo dosyć słabej dostępności modułów DDR5, wielu producentów, takich jak G.Skill, Aorus, ADATA XPG ogłosiło już swoje pamięci, których jeszcze nie ma na rynku, jednakowoż najpewniej trafią na nasz rynek już w niedalekiej przyszłości.

Patrząc na ceny podstawowych modułów 4800 MT/s możemy oczekiwać, że topowe pamięci taktowane zegarem 6400, 6600 czy 6800 MHz mogą być naprawdę drogie – na pewno przekroczą cenę 1000 złotych za pojedynczy moduł 16 GB.