Kiedy ktoś kupuje smartfon za więcej niż 4000 złotych to zazwyczaj marzy mu się sprzęt o niezwykłej szybkości, robiący piękne zdjęcia i bezpieczny pod każdym względem. Wygląda na to, że Huawei chce trochę namieszać w serii Pura w tej ostatniej kategorii.
Ochrona biometryczna w 2025 roku
Obecnie czytniki linii papilarnych występują w oparciu o dwie technologie – optyczną i ultradźwiękową. Pierwszy typ znajdziecie w 95% urządzeń – pozostałe pięć procent to urządzenia z najwyższej półki pokroju OnePlus 13, seria Samsung Galaxy S25 czy Google Pixel 9 Pro XL.
Druga kwestia to położenie modułu. Obecnie przyjęło się, że z wyjątkiem flagowych modeli Sony Xperia, niemal wszyscy stosują czytnik wbudowany w ekran w urządzeniach za więcej niż kilkaset złotych. Jeżeli smartfon kosztuje mniej, sensor jest wkomponowany w przycisk zasilania. Niewykluczone, że Huawei przejdzie wkrótce na tę drugą opcję.

Flagowy smartfon Huawei z czytnikiem z boku?
Informację o dziwnych zamiarach podał znany informator z Weibo, Digital Chat Station. Według jego wpisu chiński gigant ma wykonać krok wstecz i przenieść skaner linii papilarnych spod ekranu na przycisk znajdujący się na krawędzi. Czy to oznacza, że seria Pura 80 będzie miała guzik rodem z modelu Nova 13i?
Nie do końca. Dalsza część tekstu wskazuje, że Huawei chce, aby przycisk zachowywał się inaczej w zależności od siły nacisku palca. Skojarzeń możecie szukać u Apple i zaprezentowanym w modelach iPhone 16 Pro i iPhone 16 Pro Max guziku Camera Control. W przypadku Pura 80, oprócz odblokowywania urządzenia, przycisk miałby być również skrótem np. do wywoływania asystenta AI.
Zanim dowiemy się, co dokładnie planuje Huawei, minie jeszcze kilka miesięcy. Według niedawno opublikowanych zakulisowych informacji, premiera serii Pura 80 szykowana jest na okolice maja i czerwca. Dla przypomnienia – seria Pura 70 zadebiutowała w Polsce w kwietniu 2024.