OpenAI ChatGPT logo
źródło: OpenAI

ChatGPT nauczył się przydatnych sztuczek. Spodobają się nie tylko zapominalskim

Stworzony przez OpenAI chatbot ChatGPT to nie tylko narzędzie do zabawy, ale również – coraz częściej – zestaw rozwiązań pomagających w pracy czy po prostu codziennym życiu. Nowa funkcja Tasks ma zdecydowanie spory potencjał.

Co oferuje nowa funkcja w ChatGPT?

Przyznam, że jakby nie te wszystkie aplikacje z funkcjami przypominania, to o naprawdę wielu sprawach mógłbym zapomnieć. Uwielbiam możliwość zapisania przyszłego wydarzenia w Kalendarzu Google – niby prosta rzecz, ale dla mnie genialna. W związku z tym, zainteresowało mnie nowe rozwiązanie ogłoszone przez OpenAI, które wprowadzane jest do ChatGPT.

Otóż funkcja Tasks (Zadania) pozwala użytkownikom powiedzieć, czego potrzebują i kiedy należy to zrobić. Przykładowo możemy poinformować sztuczną inteligencję, że niebawem kończy nam się przegląd samochodu i poprosić o przypomnienie o tym w niedalekiej przyszłości. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby ChatGPT przypominał nam również o urodzinach znajomych, konieczności kupienia mleka następnego dnia czy chociażby wizycie u lekarza.

Na tym jednak możliwości nowej funkcji się nie kończą. Możemy przykładowo poprosić o dostarczanie codziennego raportu pogodowego z samego rana. Mamy bowiem dostępne zarówno jednorazowe przypomnienia, jak i te cykliczne, powtarzające się każdego dnia czy nawet co roku. Możliwe jest nawet sugerowanie zadań przez ChatGPT na podstawie przeprowadzonych rozmów, w których wyraźnie nie wskazujemy, co ma zrobić chatbot. Tego typu sugestie, przed dodaniem ich do zaplanowanych zadań, muszą być wyraźnie zatwierdzone przez użytkownika.

ChatGPT Tasks Zadania
Zadaniami można zarządzać z poziomu rozmowy, jak i w nowej sekcji Tasks (źródło: The Verge)

Obecnie dostępność jest ograniczona

Nowość w formie beta testów została oddana w ręce osób, które opłacają ChatGPT w wariancie Plus, Team i Pro. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle funkcja Tasks trafi użytkowników bezpłatnej wersji.

Szkoda, że dostępność jest ograniczona, bo ta funkcja wydaje się być krokiem w kierunku typowych asystentów, takich jak przykładowo Apple Siri. W końcu chatbot stworzony przez OpenAI nie będzie działał tylko w czasie rzeczywistym, ale również pozwoli na planowanie zadań, o których będzie przypominał na różnych urządzeniach – powiadomienia pojawią się zarówno na smartfonie, jak i komputerze.

Brzmi to wszystko interesująco, ale – jak już zaznaczyłem – kluczowa jest dostępność. W wersji płatnej nie przyciągnie to zbyt wielu użytkowników asystenta Apple czy Google. Chyba, że nie to jest głównym celem OpenAI, a funkcja Tasks to zapowiedź czegoś bardziej złożonego, na czym można zarobić na rynku biznesowym.

Plany mogą być bardziej ambitne

Co ciekawe, skrypty i funkcje przeznaczone do planowania określonych zadań mogą być zapowiedzią czegoś znacznie większego. Otóż OpenAI ma już niebawem wprowadzić autonomicznego agenta AI, który będzie zdolny do sterowania komputerami. Operator, bo tak nazywa się ten agent, ma posłużyć do wykonywania określonych, wcześniej zaplanowanych zadań.

To jednak nie koniec. OpenAI ma również pracować nad rozwiązaniem znanym na ten moment pod nazwą Caterpillar. Obecne, nieoficjalne informacje wskazują, że możemy dostać narzędzie zintegrowane z Tasks, które umożliwi ChatGPT wyszukiwanie określonych informacji, analizowanie problemów, podsumowywanie danych, nawigowanie po stronach internetowych i uzyskiwanie dostępu do dokumentów. Po wykonaniu zadania, które zostało zaplanowane, użytkownik ma otrzymywać powiadomienie.

W przypadku Caterpilla będziemy mieli do dyspozycji nie tylko proste przypomnienia, ale także możliwość stworzenia zadania, które przykładowo będzie polegało na wyszukiwaniu konkretnych danych w dokumencie i wygenerowaniu na ich podstawie raportu.

Na taki system raczej jednak długo poczekamy – przedstawione rewelacje związane z Caterpilla opierają się głównie na zmianach znalezionych w kodzie, a nie zapowiedziach OpenAI.