5G logo

Sieć 5G w Polsce: Aukcja UKE dotycząca pasma 3,6 GHz została zawieszona

Na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej pojawił się komunikat o zawieszeniu terminu składania ofert wstępnych w aukcji 5G. Polscy operatorzy oraz my wszyscy, czekający na uruchomienie „prawdziwego 5G” w Polsce, musimy liczyć się z opóźnieniami.

Epidemia wirusa SARS-CoV-2 wpływa nie tylko na nasze codzienne funkcjonowanie, ale także na plany krajowych operatorów telefonii komórkowych w kwestii wprowadzenia standardu sieci 5G. Choć wiedzieliśmy, że nie będzie nam dane skorzystać z szybszego przesyłu danych w najbliższych miesiącach, pojawiają się kolejne komplikacje. Przez stan epidemiczny w Polsce opóźnia się aukcja dotycząca pasm częstotliwości 5G.

UKE zawiesza aukcję 5G w Polsce

Postanowienia ustawy z 31 marca mają bezpośredni wpływ na postępowanie aukcyjne UKE dotyczące 5G. Jak czytamy na stronie urzędu,

„Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej informuje, że w związku z przepisami ustawy z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2020 poz. 568) bieg terminu składania ofert wstępnych w ogłoszonej w dniu 6 marca 2020 r. aukcji na cztery rezerwacje częstotliwości z zakresu 3480-3800 MHz został zawieszony.

Zawieszenie biegu terminu składania ofert wstępnych obowiązuje od dnia 31 marca 2020 r., w okresie stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego ogłoszonego z powodu COVID-19 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.

Po upływie okresu zawieszenia termin składania ofert wstępnych będzie biegł dalej.”

Dobrą wiadomością jest to, że aukcja nie jest odwoływana, a jedynie wstrzymana na czas obowiązywania stanu epidemicznego w kraju. Jednak terminy, o jakich mowa w zobowiązaniach pokryciowych dla zwycięzców aukcji raczej nie zostaną dotrzymane. Wśród nich jest zapis, by do końca 2020 roku uruchomić komercyjną sieć 5G w co najmniej jednym dużym mieście. Wobec opóźnień związanych z COVID-19, realizacja tego postulatu może być znacznie trudniejsza lub całkowicie niemożliwa, skoro termin składania samych ofert wstępnych przez operatorów jest przeciągnięty w czasie.

Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń z wbudowanym modemem 5G, który nie ma co robić. Oczywiście w naszym kraju nie brak osób, które są absolutnie przeciwni rozwojowi sieci 5G i najchętniej rozmontowaliby każdy maszt operatorski z antenami obsługującymi kolejne pasma częstotliwości, ale… my do nich nie należymy. Życzylibyśmy sobie jak najszybszego rozwoju nowych technologii w naszym kraju. Rzecz jasna – zaraz po wygnaniu tego paskudnego koronawirusa z Polski.

5G będzie prawdziwą żyłą złota dla budżetu Polski

źródło: uke.gov.pl, oiot.pl