(fot. Apple)

Doszło do tego, że Apple musi reklamować własne aplikacje

Apple ma silną bazę fanów zarówno urządzeń, jak i oprogramowania w postaci systemów macOS, iOS czy iPadOS. Jednak gdy przychodzi pochwalić jakąś konkretną aplikację firmy, to niemal w każdej kategorii równie dobre, albo nawet lepsze programy ma konkurencja. Może dlatego pojawiła się potrzeba wyróżnienia aplikacji stworzonych w Cupertino.

Specjalna strona dla aplikacji Apple

Tim Cook i spółka poczuli potrzebę podkreślenia, jakimiż to znakomitościami są aplikacje opracowane przez Apple, stworzone na potrzeby produktów takich jak iPhone, iPad, Apple Watch, Mac, czy Apple TV. Zapewne z tego powodu powstała specjalna strona Apps by Apple. Ma ona promować własne aplikacje firmy wśród użytkowników. Jaki może być głębszy powód pojawienia się tego miejsca w sieci?

Cóż, księgowi Apple pilnie obserwują słupki sprzedaży iPhone’ów i innych urządzeń, ale z nie mniejszym zainteresowaniem śledzą zwiększający się potencjał usług w zarobkach giganta. Już teraz mają one duży wpływ na kształtowanie się finansów tej firmy. A jednym ze sposobów na to, by ludzie chętniej korzystali z płatnych usług, jest odpowiednie przekierowywanie ich z codziennie używanych aplikacji.

Nic dziwnego, że Apple jest nie w smak, kiedy użytkownicy iPhone’ów czy iPadów instalują ze sklepu App Store aplikacje będące odpowiednikami tych, które od wyjęcia z pudełka są zainstalowane na urządzeniach. W niektórych wypadkach deweloperzy są sami sobie winni, kiedy jakość apek odbiega od przyjętych standardów (Mapy Apple, witam), ale kiedy indziej użytkownicy mogą nawet nie być świadomi, że oto jakaś apka pochodzi od Apple i rzeczywiście mogłaby sprawdzić się lepiej niż dotychczas wykorzystywane rozwiązanie.

Apps by Apple
(fot. Apple)

Apka na każdą okazję

Apple podzielił swoje aplikacje na sześć głównych ktegorii:

  • Komunikacja,
  • Kreatywność,
  • Produktywność,
  • Eksploracja,
  • Rozrywka i dom,
  • Zdrowie i fitness.

Dzięki tak przejrzystemu podziałowi, każdy jest w stanie znaleźć dla siebie coś, co będzie mu odpowiadać. Nadzieją Apple jest, by taka osoba nie „węszyła” już w poszukiwaniu alternatyw wobec polecanych aplikacji i pozostała w zamkniętym rezerwacie usług, i wzajemnych zależności.

Apps by Apple może też być próbą przygotowania się na ewentualność otwarcia systemów na opcję instalowania aplikacji spoza sklepu App Store. Ponieważ Unia Europejska mocno naciska na możliwość pozostawienia wyboru domyślnych aplikacji klientom oraz tępi narzucanie konkretnych rozwiązań przez producentów elektroniki oraz oprogramowania, Apple może w ten sposób robić sobie furtkę bezpieczeństwa.