Lista usług firmy Tima Cooka może niebawem poszerzyć się o kolejną pozycję. Podobno trwają prace nad Apple Podcasty+.
Dostęp do ekskluzywnych podcastów
Niedawno pisaliśmy o spekulacjach analityków z Loup Ventures. Stwierdzili, że na platformie Apple jest jeszcze sporo miejsca na nowe usługi, szczególnie te opłacane w ramach subskrypcji. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniano Giełda+, Mail+ czy Mapy+. To jednak Apple Podcasty+ miały być tą najbardziej prawdopodobną usługą, która wkrótce może trafić do użytkowników.
Co ciekawe, według nieoficjalnych informacji przedstawionych przez serwis The Information, to właśnie nad Apple Podcasty+ trwają już wstępne prace. Firma z Cupertino ma bowiem rozmawiać z wybranymi partnerami na temat uruchomienia nowej subskrypcji.
Warto zauważyć, że na platformie firmy znajdziemy już bezpłatną usługę, która służy do słuchania audycji internetowych. Ponadto, na iPhone’ach, iPadach, Makach i Apple Watchach dostępna jest oddzielna aplikacja oferująca dostęp do bogatej biblioteki podcastów.
W jaki więc sposób miałaby wyróżniać się usługa Apple Podcasty+? Po zapłaceniu wcześniej ustalonej kwoty, użytkownik zyskiwałby dostęp do „podcastów premium”, czyli materiałów o najwyższej jakości, prawdopodobnie dostępnych wyłącznie na platformie Apple.
To może być dobry pomysł
Podcasty cieszą się ostatnio ogromną popularnością. Nic więc dziwnego, że wiele firm chce to wykorzystać. Jak zwraca uwagę Engadget, wcześniej pojawiły się plotki, że Spotify również ma rozważać wprowadzenie płatnego abonamentu, który zapewniałby dostęp do treści na wyłączności.
Apple Podcasty+, jak i także plan premium Spotify, niekoniecznie muszą wiązać się z dodatkowymi opłatami. W końcu, dostęp do „podcastów premium” mógłby być oferowany w ramach abonamentu za usługę muzyczną. Dzięki czemu, obie firmy miałby interesującą ofertę, pozwalającą dodatkowo zwiększyć liczbę osób płacących za subskrypcje. Ponadto, zespół Tima Cooka mógłby oferować Podcasty+ w ramach pakietu Apple One.
Niestety, nie poznaliśmy zbyt wiele szczegółów. Należy także zaznaczyć, że obecne kroki podejmowane przez Apple niekoniecznie muszą skończyć się faktycznym uruchomieniem nowej usługi.
Tym bardziej, że całość wydaje się być na bardzo wczesnym etapie.
