Ma logo Amazonu i jest w pełni elektrycznym samochodem

(fot. Amazon)

Amazon przedstawił swój pierwszy w pełni elektryczny samochód dostawczy, który będzie wykorzystywany do przewozu paczek. Trzeba przyznać, że pojazd prezentuje się całkiem interesująco.

Jeff Bezos stawia na ekologię

Na wstępie warto zaznaczyć, że nie jest to koncepcyjny pojazd. Mamy do czynienia z samochodem elektrycznym, który faktycznie będzie wykorzystywany przez firmę. Co więcej, Amazon ma tutaj naprawdę ambitne plany. W 2022 roku na publicznych drogach ma poruszać się 10 tys. nowych aut dostawczych, a do 2030 roku ich liczba wzrośnie do 100 tys.

Celem tego dużego przedsięwzięcia jest znaczne zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, powstającego w całej działalności Amazonu. Oczywiście nie będzie to łatwy proces, ale patrząc na skalę, wyraźnie widać, że Amerykanie faktycznie chcą zrobić coś dla środowiska.

Firma planuje przekształcić swoją sieć transportową na całym świecie, stawiając na elektryfikację pojazdów, a także przy użyciu alternatywnych metod dostawy. Przykładowo, tylko w tym roku na terenie Europy pojawi się 1800 elektrycznych pojazdów dostawczych, a należy mieć na uwadze, że to dopiero początek nadchodzących zmian.

Elektryczny samochód Amazonu

Wróćmy jednak do głównego bohatera tego tekstu, czyli elektrycznego auta dostawczego. Powstało ono we współpracy z firmą Rivian, którą możecie kojarzyć z elektrycznych pickupów, mających być konkurencją dla m.in. Tesli Cybertruck.

Amazon w oficjalnej informacji prasowej pochwalił się cechami i funkcjami swojego elektryka. Wśród tych najważniejszych należy wymienić:

Uwagę zwraca także wygląd samochodu, który jest minimalistyczny i nowoczesny. Interesująco prezentują się szczególnie tylne światła, które według zapewnień Amazonu mają być dobrze widoczne dla innych uczestników ruchu. W środku znalazły się natomiast dwa duże ekrany – pierwszy tuż za kierownicą, drugi na środku deski rozdzielczej.

Czy nowy samochód sprawdzi się podczas transportu towarów? O tym dowiemy się już wkrótce, gdy kierowcy dokładniej sprawdzą pierwsze egzemplarze.

Exit mobile version