Od teraz, każdy, kto będzie chciał szybko edytować zdjęcia w OneDrive, będzie miał taką możliwość. Microsoft ogłosił sporo nowości dotyczących działania tej usługi na smartfonach z Androidem i przez przeglądarkę.
Edytor zdjęć w OneDrive – w ślad za Google
Edytowanie zdjęć w chmurze to żadna nowość, a przynajmniej nie dla użytkowników Google, którzy w chmurze Google Zdjęcia mogą skorzystać z podstawowego, ale bardzo przydatnego edytora foto i wideo. Microsoft z większością podobnych funkcji zwykle wlecze się za Google i jest tak także tym razem, ale cieszymy się, że nareszcie można obrócić czy przyciąć dane zdjęcie, bez pobierania go na urządzenie.
Większość funkcji jest dość standardowa. Oprócz wspomnianego obracania obrazu, można ustalić obrót o dowolny stopień, co ułatwia poprawianie przechylonych zdjęć. Da się też zmienić jasność, ekspozycję, kontrast, światła, cienie i nasycenie kolorów. Wszystko to dostają użytkownicy zarówno systemu Android, jak i wersji OneDrive Web. Korzystający z aplikacji na iOS także zyskają możliwości edycji zdjęć w aplikacji, ale będą musieli poczekać na aktualizację, może nawet kilka miesięcy. Podobnie jak właściciele kont firmowych i edukacyjnych – dla nich opcje edycji mają być dostępne jeszcze tego lata.
Kilka dodatkowych rzeczy już wkrótce
Aplikacja OneDrive na Androida w pierwszej kolejności dostanie kilka opcji, których nie znajdziemy na innych platformach. Na przykład będzie można skorzystać z ustawienia, które stworzy automatyczne kopie folderów Facebooka i WhatsAppa z telefonu. Oprócz tego, pojawią się dodatkowe możliwości sortowania treści – zdjęcia będzie dało się porządkować według daty oraz grupować miesiącami i latami. To ustawienie wyląduje także w OneDrive Web.
Jak widać, Microsoft stara się, by jego usługa chmurowa była bardziej przyjazna użytkownikowi, który gromadzi w niej pamiątki w postaci fotografii. W końcu OneDrive przestaje być wyłącznie miejscem do przechowywania dokumentów i dużych plików, a wreszcie pomoże w podstawowej organizacji zdjęć, nie tylko robiąc ich kopie zapasowe z telefonu, ale także umożliwiając podstawową edycję.
