Dla firmy Google lato w tym roku przyszło trochę wcześniej. Już teraz udostępniona została pełna wersja systemu Android 16, która powoli trafiać będzie na kolejne smartfony i tablety. Jak zwykle, na pierwszy ogień idą Pixele. Co ze sobą przynosi ta aktualizacja?
Jest już Android 16 – premiera pełnej wersji za nami
Nieco ponad pół roku od premiery pierwszej wersji testowej systemu Android 16, jego pełna wersja została oficjalnie udostępniona. Zgodnie z tradycją najpierw trafia na obecne już na rynku urządzenia z rodziny Pixel, a dopiero później na smartfony pozostałych marek, jak i modele z nowej serii Pixel 10, których premiera planowana jest na sierpień.
Android 16 w tej wersji wylewa fundamenty pod nowy język projektowania Material 3 Expressive. Wizualizacji tej filozofii nie doświadczymy jeszcze w pełnej krasie (na to trzeba poczekać parę miesięcy), ale zaczątki da się zauważyć tu i tam. A skoro nie to, to co jest najważniejszą nowością w tym wydaniu?
Co nowego przynosi Android 16?
Firma Google wydaje się najbardziej dumna z powiadomień aktualizowanych w czasie rzeczywistym. Mają się przydać na przykład wtedy, gdy czekamy na dostawę jedzenia – kafelek powiadomienia wyświetli wówczas aktualny status zamówienia, dzięki czemu zniknie konieczność przeklikiwania się, bo wszystko cały czas będziemy mieli pod ręką.
Trwają prace nad tym, by funkcja mogła trafić też do poszczególnych nakładek – między innymi do One UI firmy Samsung, ColorOS firmy Oppo oraz OxygenOS firmy OnePlus. Poza tym w kontekście powiadomień Android 16 zawiera również bardziej rygorystyczne wymuszanie ich grupowania, kiedy pochodzą z jednej aplikacji.
Kolejnym tematem, nad którym pochylił się amerykański gigant, jest bezpieczeństwo. Przygotowany został tryb dla osób potrzebujących maksymalnej ochrony przed najbardziej wyrafinowanymi atakami. Nazywa się Ochrona zaawansowana i można go aktywować za pomocą jednego kliknięcia w Ustawieniach.
Sporo ciekawostek przygotowano także z myślą o mobilnych fotografach. To między innymi wykrywanie scen w trybie nocnym, hybrydowa automatyczna ekspozycja, precyzyjna regulacja temperatury barwowej czy też obsługa kodowania HEIC i APV.
Co jeszcze? Ano pojawiają się haptyczne suwaki, powracając do poprzedniej aplikacji zobaczymy na ekranie jej fragment, na tabletach doczekamy się szerszych możliwości zarządzania oknami (w stylu Samsung DeX), a do tego można liczyć na usprawnienia dla użytkowników aparatów słuchowych.
W przypadku Pixeli, do których zaczyna docierać już aktualizacja, można jeszcze liczyć na nowy widżet Kontakty VIP (dla ulubionych kontaktów), integrację Gemini Live z aplikacjami Google (Mapami, Kalendarzem czy Keepem) oraz AI Mode na ekranie głównym, ale to ostatnie to tylko po angielsku.
Android 16 dorzuca do tego jeszcze, oczywiście, wiele mniejszych zmian i nowinek, z których większość jednak trudno będzie zauważyć podczas codziennego użytkowania.