Odcięcie od najnowszej amerykańskiej technologii brzmi jak przepis na szybkie uśmiercenie firmy. Najwidoczniej ktoś zapomniał poinformować o tym Huawei, ponieważ od sankcji USA minęło już ponad pół dekady, a gigant wszedł właśnie na kolejny poziom niezależności.
Apple, Microsoft albo Google
Decydując się na zakup elektroniki szansa, że wybierzecie amerykański ekosystem, jest niemalże stuprocentowa. W końcu wybór ogranicza się do trzech gigantów. Pierwszym jest oczywiście Microsoft, który – choć odpuścił urządzenia mobilne – dzieli i rządzi na polu komputerów osobistych. Na drugim miejscu plasuje się Google, oferujące Androida na tablety, smartfony, a w przypadku laptopów – Chrome OS.
Równie wszechstronny jest zamykający trio Apple i jego portfolio w postaci MacOS, iPadOS, watchOS, iOS czy tvOS i visionOS, dedykowane – kolejno – przystawkom multimedialnym z serii Apple TV i goglom rozszerzonej rzeczywistości Vision Pro. Pomimo najmniejszej popularności i opiece non-profit w postaci Linux Foundation, warto również pamiętać o Linuksie.
Odkąd Huawei odcięto od amerykańskiej technologii pokroju 5G czy kolejnych iteracji Androida, dla zarządu stało się jasne, że trzeba uniezależnić się od kaprysów USA. W tym celu powstał HarmonyOS, który – po obecności na tabletach, smartfonach i smartwatchach – wchodzi na kolejną platformę.
Huawei i HarmonyOS na PC
W trakcie wydarzenia HarmonyOS Computer Technology and Ecosystem Communication Conference Huawei oficjalnie zaprezentował autorski system dedykowany komputerom osobistym. Całość została zbudowana na bazie Harmony, na którą składa się własny kernel, silnik Ark, architektura bezpieczeństwa StarShield, ArkTS, ArkUI oraz narzędzia deweloperskie DevEco. Jest to platforma całkowicie niezależna od Androida czy Windowsa.


Sporą część prezentacji Huawei poświęcił zabezpieczeniom. W celu stworzenia bezpiecznej przestrzeni dla użytkownika, HarmonyOS wyposażono w uwierzytelnianie programistów za pomocą prawdziwego imienia, weryfikację w sklepie z aplikacjami za pomocą sygnatury oraz rygorystyczne pozwolenia na nagrywanie ekranu i zrzuty ekranu. Pojawił się nawet tryb superprywatności wyłączający moduły lokalizacji, mikrofonu i kamery w całym systemie. Oprócz tego producent wprowadził pełne szyfrowanie dysku na poziomie chipsetu.
HarmonyOS na PC pamięta również o oprogramowaniu biznesowym i biurowym. Pierwszy element zbudowano wokół dwóch platform chmurowych – Enterprise Application Center i Enterprise Business Deployment Cloud, gdzie znajdują się narzędzia związane z zarządzaniem, bezpieczeństwem i produktywnością. Drugą kwestię oparto na HarmonyOS Office z bezszwową współpracą pomiędzy urządzeniami, zunifikowanym kontem czy asystentem HarmonyOS AI.
Dedykowany komputerom osobistym system Huawei zadebiutuje 19 maja 2025 roku. Nie wiadomo, jak system sprawuje się w praktyce, jakie urządzenia będzie wspierał i które firmy zewnętrzne zdecydują się na jego implementację. Z pewnością będzie to jednak problem dla firm z USA i Europy. Chiński gigant z roku na rok umacnia swoją pozycję na lokalnym rynku i niewykluczone, że społeczny patriotyzm może sprawić, że Huawei wygoni z Państwa Środka – lub chociaż zmarginalizuje – zachodnie wpływy Google, Microsoftu i Apple.
Pytanie, czy skończy się na wpływach wewnętrznych, czy może jednak za 10-20 lat również obywatele Europy oraz Ameryki będą zastanawiali się pomiędzy nie trzema, a czterema ekosystemami.