Huawei Y6s – poprawny smartfon z niższej półki (recenzja)

Huawei Y6s to jeden z tych smartfonów, które starają się zaoferować nam jak najwięcej przy zachowaniu niskiej ceny. Jednocześnie jest to jeden z ostatnich smartfonów zaprezentowanych przez Huawei razem z preinstlowanymi aplikacjami Google. Jak jednak sprzęt sprawdza się w codziennym użytkowaniu? Co należy o nim wiedzieć i czy faktycznie warto go kupić? O tym przeczytacie w tym teście.

Specyfikacja techniczna Huawei Y6s:

  • ekran 6,09 cala, IPS, 720×1560 pikseli,
  • procesor MediaTek Helio P35 MT6765 z grafiką PoverVR GE8320,
  • 3 GB RAM,
  • 32 GB pamięci wewnętrznej,
  • niehybrydowy dual SIM,
  • WiFi 802.11 b/g/n,
  • 4G LTE,
  • Bluetooth 4.2 LE,
  • GPS, A-GPS, GLONASS,
  • aparat główny 13 (f/1.8),
  • kamerka 8 Mpix (f/2.0),
  • port microUSB,
  • gniazdo słuchawkowe,
  • akcelerometr, żyroskop,
  • system operacyjny Android 9 Pie z EMUI 9.1,
  • akumulator o pojemności 3200 mAh,
  • wymiary: 156,28 x 73,5 x 8 mm,
  • waga: 150 g.

Cena w momencie publikacji: 649 złotych

WIDEORECENZJA

OBUDOWA

Huawei Y6s jest smartfonem w całości wykonanym z tworzywa sztucznego. Jest ono przeciętnej jakości, bez problemów można zauważyć mnóstwo rysek i tłustych śladów. Ponadto naciskając na tył widoczne są delikatne ugięcia, a całość przy tym trochę skrzypi.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Omawiając poszczególne elementy obudowy, na tyle znajdziemy pojedynczy, lekko odstający moduł aparatu głównego z diodą doświetlającą. Nieco niżej zamontowano lekko zagłębiony skaner linii papilarnych, jest też kilka nadruków, znaków towarowych oraz logo producenta.

Prawa krawędź zawiera klawisze głośności i zasilania. Po lewej zamontowano tackę na karty, która jest dość zaskakująca – obsługuje jednocześnie trzy karty: dwie nanoSIM oraz jedną microSD.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Zaskoczeniem, niestety, negatywnym, może też być dolna krawędź smartfona. Umieszczono tu bowiem złącze microUSB, o którego istnieniu już zdążyłem zapomnieć… Nie spodziewałem się nawet, że smartfon zaprezentowany raptem kilka miesięcy temu może jeszcze wrócić do tak przestarzałego standardu.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Poza złączem microUSB na dole jest jeszcze głośnik mono, pod drugą maskownicą sprytnie ukryto mikrofon. Drugi mikrofon jest zamontowany od góry w towarzystwie gniazda słuchawkowego.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Głośnik multimedialny jest dość przeciętny. Nie wyróżnia go głośność, która jest dość cicha. Czystość dźwięku też nie jest perfekcyjna i, szczególnie na wyższych poziomach głośności, słychać delikatne szumy i wrażenie pogarszania się jakości. Głośnik wystarczy więc raczej tylko do sporadycznego odtwarzania multimediów.

Od przodu ujrzymy wyświetlacz o przekątnej 6,09 cala i rozdzielczości 720 x 1560 pikseli. Nie trzeba przyglądać się zbyt mocno, żeby dojrzeć delikatnie poszarpane czcionki czy nierówne krawędzie. Niektórym może to przeszkadzać, jednak myślę, że do takich codziennych czynności jest to ekran do przeżycia.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Szczególnie, że można go pochwalić za spore zakresy regulacji jasności, pozwalające na zapewnienie niezłej widoczności w różnych warunkach oświetleniowych. Mamy też dość naturalne kolory, jednak niektórym może brakować nieco bardziej intensywnych barw.

Wokół ekranu są stosunkowo wąskie ramki. Jedynie dolna jest stanowczo szersza, pojawiła się także „łezka” od góry w wyświetlaczu. Umieszczono w niej kamerkę do selfie oraz głośnik do rozmów, jest także kilka podstawowych czujników. Myślę, że wiele osób może ucieszyć jeszcze fakt, że nad ekranem zamontowano kolorową diodę powiadomień, która skutecznie będzie informowała o nieodczytanych wiadomościach.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

SYSTEM

Huawei Y6s pracuje pod kontrolą Androida w wersji 9 Pie z nakładką producenta EMUI 9.1. Jest ona urozmaicona wizualnie, jest też kilka dodatków i mniej standardowych rozwiązań. Można do nich zaliczyć motywy, filtry światła niebieskiego czy obsługę za pomocą gestów.

Ważną informacją jest fakt, że w systemie mamy zainstalowane aplikacje Google, jest też Sklep Play – nie będzie więc żadnych problemów z doinstalowywaniem programów, jak to ma miejsce w nowszych smartfonach od Huawei.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Działanie systemu w Huawei Y6s oceniam na poprawne. Ze smartfona przy wykonywaniu podstawowych działań korzysta się w miarę komfortowo, system jest stabilny i nic samoistnie się nie wyłącza. Nie pojawiają się też przeładowywania aplikacji czy pulpitów, a ekran bardzo dobrze reaguje na wszystkie akcje.

Pojawiają się jednak dłuższe animacje przy przełączaniu lub uruchamianiu aplikacji, przy bardziej wymagających grach można zauważyć także klatkowania. Oprócz tego programy oraz karty w przeglądarkach są utrzymywane stosunkowo krótko, wracanie do nich często kończy się koniecznością ponownego załadowania.

Za działanie systemu odpowiada procesor Mediatek Helio P35 MT6765 z układem graficznym PowerVR GE8320. Mamy także 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci wbudowanej. Dla użytkownika zostaje w okolicy 22 GB, na szczęście pamięć można rozszerzyć kartą microSD. I to bez rezygnowania z drugiej karty nanoSIM, ponieważ zastosowano niehybrydowy dual SIM.

Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)
Huawei Y6s / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Dobrze działają moduły łączności. Rozmowy telefoniczne są przeprowadzane bez zakłóceń, chociaż głośnik mógłby być nieco głośniejszy. Nie traci się jednak zasięgu, nic nie przerywa. Ładowanie stron internetowych przebiega także bez większych problemów. Zarówno na WiFi, jak i przy transmisji danych z internetu korzysta się komfortowo, smartfon dobrze sprawdza się też w roli hotspotu.

Warto jednak wiedzieć, że moduł WiFi nie obsługuje 5 GHz. Bluetooth też nie jest najnowszy (wersja 4.2), jednak działa i tak w 100% poprawnie podczas połączeń z innymi urządzeniami. GPS z kolei precyzyjnie określa lokalizację, nie gubi jej, a szybkość ustalania pozycji jest na przyzwoitym poziomie. W Huawei Y6s na próżno szukać jednak NFC, nie wykonamy więc żadnych płatności zbliżeniowych.

Spis treści:

  1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz. System. Działanie.
  2. Skaner linii papilarnych. Bateria. Aparat. Podsumowanie

Huawei Y6s w Media Expert