Sony Xperia 10 Plus – intrygujący i ciekawy smartfon z ekranem 21:9 dla pożeraczy multimediów (recenzja)

Audio

O ile flagowe Xperie grają bardzo dobrze, tak o średniakach tego samego powiedzieć nie można – a już na pewno nie o Xperii 10 Plus, w której mamy niewielki głośniczek mono na dolnej krawędzi. W telefonie tym wysokie tony zdominowały wszystkie inne pasma, a o basach najrozsądniej jest zapomnieć. W skrócie: do filmów OK, do muzyki – nieszczególnie.

Na słuchawkach (bo można je podłączyć przez 3.5 mm jacka audio, umieszczonego na górnej krawędzi) jest nieco lepiej, ale tu również nie powiedziałabym, by jakość była szczególnie dobra.

Biometryka

Czytnik odcisków palców umieszczony został na prawej krawędzi telefonu, w miejscu, w które w naturalny sposób wędruje kciuk po chwyceniu telefonu w prawą dłoń. Jest aktywny, co oznacza, że nie trzeba wybudzać ekranu, by móc z niego skorzystać. A jak działa? Powiedziałabym, że dość różnie, bez stałego poziomu.

Potrafi kilkadziesiąt razy z rzędu odpowiednio rozpoznać użytkownika, by później przez kilka prób sobie z tym nie poradzić. W większości przypadków jednak żaden problem nie występuje. Sama szybkość czytnika stoi na dobrym poziomie, typowym dla średniej półki – przyłożenie palca do skanera skutkuje wystąpieniem wibracji i dopiero moment po niej ekran zostaje podświetlany i odblokowany. Podsumowując, jest OK, ale bez żadnej rewelacji.

Akumulator

A bateria? Mała, bo przy ekranie 6,5-calowym 3000 mAh to niewiele. W moich rękach okazała się bardzo powtarzalna – dzień działania, z czego na włączonym ekranie 5,5 godziny to wynik, który udało mi się uzyskać kilkukrotnie. Przy bardziej intensywnym użytkowaniu, LTE i jasności ekranu ustawionej na maksymalną, SoT malał do 4 godzin.

Pełny proces ładowania telefonu trwa dość długo, jak na obecne standardy, bo ok. 2 godziny i 20 minut.

Aparat

Jeśli ktoś przeoczył akapit mówiący o specyfice ekranu 21:9, muszę zacząć od powtórzenia tego, co tam pisałam. Bo dość istotny jest fakt, że fotografując w najwyższej oferowanej jakości (czyli w 4:3 – 12 Mpix), duża część ekranu siłą rzeczy pozostaje czarna. Zmiana proporcji na 21:9 powoduje automatycznie obniżenie jakości do 7 Mpix. A skoro to już mamy wyjaśnione, czas na szczegóły.

Sony Xperia 10 Plus został wyposażony w podwójny aparat (12 Mpix f/1.75 + 8 Mpix f/2.4 – więcej szczegółów technicznych znajdziecie na początku recenzji) z dwukrotnym zoomem optycznym, co w średniej półce cenowej jest rzadko spotykane. A jak radzi sobie w różnych warunkach? Bardzo nierówno.

W dzień jest przyzwoicie. Obrazek tworzony przez aparat Xperii 10 Plus jest przyjemny, choć widać wyraźnie, że jasne pola często potrafią się zlać (jak np. niebo), a wszelkie niedoskonałości wychodzą na komputerze po przybliżeniu – wtedy zauważalny jest brak szczegółowości, czego na pierwszy rzut oka nie widać. Pytanie brzmi jednak czy osoby zainteresowane smartfonem ze średniej półki cenowej zamierzają robić ze zdjęciami z niego pochodzącymi cokolwiek więcej, niż wrzucanie na social media?

Same zdjęcia nocne też nie zachwycają. Począwszy od tego, że fotografując jakieś obiekty trudno jest złapać na nich ostrość (nie bez znaczenia jest tu brak optycznej stabilizacji obrazu), przez zmniejszoną szczegółowość, na widocznej ziarnistości w pełnej ciemni skończywszy. Tryb bokeh, podobnie zresztą jak portretowy, w słabym świetle sobie nie radzi w ogóle – na ekranie wyświetla się komunikat jasno mówiący o tym, że potrzeba więcej światła.

Jakość zdjęć z kamerki przedniej (8 Mpix f/2.0) jest w porządku, choć i tu można wskazać trochę mankamentów. Najbardziej w oczy rzuca się zlewanie jasnego tła (najczęściej nieba, ale też koszulki z ręcznikiem) w jedną jasną plamę – możecie to zobaczyć na kilku przykładach poniżej.

Xperia 10 Plus nagrywa wideo maksymalnie w 4K w 30 kl./s. zarówno w 16:9, jak i w 21:9. W 60 kl./s. nagrywa za to w Full HD.

Podsumowanie

Xperia 10 Plus debiutowała na polskim rynku nieco ponad miesiąc temu w cenie wynoszącej 1899 złotych. Aktualnie cena smartfona wciąż utrzymuje się na tym samym poziomie, z tym, że już mieliśmy do czynienia z jedną czasową promocją, w ramach której można go było kupić o 200 złotych taniej. W mojej ocenie jednak to wciąż zbyt wysoka wycena jak na smartfon ze średniej półki, działający pod kontrolą Snapdragona 636. Zwłaszcza, że w swojej kategorii cenowej ma tak poważnych konkurentów, jak Xiaomi Mi 9, Sony Xperia XZ2 czy Asus Zenfone 5Z (pierwsze dwa kosztują 1799 złotych, ostatni – jeszcze o 100 złotych mniej). Każdy z nich, oprócz tego, że jest nieco tańszy, działa wydajniej i oferuje lepszą jakość zdjęć.

Patrząc na ten telefon przez pryzmat konkurencji w podobnej cenie stwierdzam, że Xperia 10 Plus jest trudna do wybronienia. Abstrahując jednak od ceny, bo ta z całą pewnością z czasem będzie maleć, to smartfon intrygujący i ciekawy, z całą pewnością zwracający na siebie uwagę i wyróżniający się z tłumu.

Wyświetlacz o proporcjach 21:9 to bardzo interesująca innowacja i dobry krok w stronę podniesienia komfortu konsumowania multimediów na smartfonach. Choć początkowo można czuć się zagubionym, po krótkiej chwili przyzwyczajenia się do niego okazuje się, że później trudno jest wrócić do 19:9 i zmienić nawyki korzystania z telefonu. Dla osób, które dużo filmów oglądają na smartfonie (czyli np. dla mnie – Netflix w podróży to pozycja obowiązkowa) Xperia 10 Plus okaże się dobrym wyborem, pod warunkiem, że nie oczekują wysokiej wydajności i świetnej jakości zdjęć.

Dla tych bardziej wymagających Sony przygotowało flagowy smartfon – model Xperia 1. Na niego jednak musimy poczekać jeszcze kilka miesięcy, prawdopodobnie do czerwca – mam nadzieję, że tuż po premierze trafi w moje ręce.

A tymczasem oddaję głos Wam, drodzy Czytelnicy. Co sądzicie o ekranie o proporcjach 21:9? I jak Wam się widzi w ogóle Xperia 10 Plus? Komentarze, jak zawsze, są do Waszej dyspozycji.

Spis treści:
1. Design. Wyświetlacz. Działanie, oprogramowanie. Łączność
2. Audio. Biometryka. Czas pracy. Aparat. Podsumowanie

Sony Xperia 10 Plus – intrygujący i ciekawy smartfon z ekranem 21:9 dla pożeraczy multimediów (recenzja)
Zalety
ekran o proporcjach 21:9 do multimediów - super!
brak notcha
2-krotny zoom optyczny
dual SIM
NFC
3.5 mm jack audio
nagrywanie wideo w 4K - również w 21:9
prawie czysty Android
Wady
mała pojemność baterii - średni czas pracy
plastikowa obudowa
przyciski nisko osadzone w obudowie (być może tylko w moim egzemplarzu)
głośnik mono przeciętnej jakości
czytnik linii papilarnych nie zawsze reaguje
brak optycznej stabilizacji obrazu
moduł aparatu dość mocno wystaje z obudowy
cena
6.7
OCENA