Nowe głosy w sieci sugerują, że Samsung pracuje nad funkcją Brain Health, która miałaby wychwytywać wczesne sygnały pogorszenia funkcji poznawczych kojarzonych między innymi z demencją. Pokaz ma rzekomo odbyć się podczas targów CES 2026 w Las Vegas, czyli wydarzenia, na którym branża lubi ogłaszać trendy na kolejny rok. Brzmi ambitnie.
Brain Health, czyli jak Samsung ma monitorować zdrowie mózgu użytkowników?
Koniec grudnia 2025 roku zwiastuje postanowienia noworoczne, które najczęściej dotyczą zdrowia. Wiemy, jak to się kończy – po miesiącu większość rezygnuje z diety i siłowni. Inaczej ma być w przypadku nadchodzącej funkcji Samsunga, która miałaby stale kontrolować zdrowie użytkownika.
Według najnowszych doniesień funkcja Brain Health ma zostać dodana do aplikacji południowokoreańskiego producenta monitorującej zdrowie użytkownika. Samsung Health to centralne narzędzie Samsunga do monitorowania zdrowia i aktywności na smartfonach Galaxy, które zbiera dane z telefonu i smartwatcha, a następnie prezentuje je w formie podsumowań i trendów. Chodzi o takie obszary, jak sen, aktywność, treningi i pomiary tętna, czyli zestaw informacji, dzięki którym łatwiej zauważyć zmiany w dłuższym horyzoncie czasowym.
Właśnie ten długoterminowy kontekst ma być fundamentem Brain Health. Przeciek wskazuje na analizę chodu, zmian głosu i jakości snu. Smartwatch może zauważyć, że krok robi się krótszy, a rytm mniej stabilny. Jeśli Samsung faktycznie sięgnie po analizę głosu, smartfon mógłby też, np. podczas dyktowania, wychwytywać zmiany w płynności mowy. Na tej podstawie funkcja miałaby sygnalizować niepokojące trendy, które warto skonsultować z lekarzem oraz proponować działania profilaktyczne i trening poznawczy.
Ze względu na gromadzenie dodatkowych wrażliwych danych firma ma zamiar ulepszyć swoje zabezpieczenia. Samsung od lat rozwija platformę Knox, która ma chronić wrażliwe dane na urządzeniach Galaxy. Jeśli Brain Health ma korzystać z informacji zdrowotnych, istotne będzie, jak dużo analizy odbywa się lokalnie na urządzeniu i jakie dane ewentualnie opuszczają urządzenie, bo to często decyduje o zaufaniu użytkowników do danego urządzenia.
Samsung już bada zdrowie za pomocą smartwatcha
Samsung nie od dziś mówi o cyfrowych biomarkerach, czyli mierzalnych śladach zachowania i fizjologii, które da się zbierać i analizować algorytmami. W materiałach firmy pojawiają się wątki snu, mobilności czy sygnałów głosowych, a także współpraca z instytutami medycznymi, co sugeruje, że w grę wchodzi walidacja, a nie tylko marketingowa obietnica.
Dobrym przykładem tej strategii jest kardiologia cyfrowa. W październiku 2025 roku Samsung opisał prace nad funkcją w zegarku, która ma umożliwić wczesne wykrywanie i monitorowanie LVSD, czyli niewydolności skurczowej lewej komory. Firma wskazuje wykorzystanie algorytmów AI rozwijanych wspólnie z Medical AI na bazie analizy EKG i informuje o zgodzie południowokoreańskiego regulatora MFDS na takie możliwości w kategorii smartwatchy. To pokazuje, jak producent próbuje przenosić medyczne rozwiązania z laboratoriów na nadgarstek.
Monitorowanie zdrowia w oparciu o dane z urządzeń to obszar o podwyższonym ryzyku błędów. Stres, infekcja, leki czy niedobór snu potrafią zmienić chód i głos bez związku z chorobą neurodegeneracyjną. Dlatego kluczowe będą dane o skuteczności oraz to, czy Brain Health zostanie potraktowane jako funkcja wellness, czy jako rozwiązanie medyczne wymagające formalnej ścieżki regulacyjnej.
Każde urządzanie i każda funkcja, mająca na celu polepszyć i przedłużyć zdrowie człowieka, jest warta uwagi. Niestety, warto pamiętać, że nie w każdym rejonie wprowadzenie pozornie rewolucyjnej funkcji jest możliwe ze względu na prawo i wymogi bezpieczeństwa.
Przeciek nagłośnił portal SamMobile, podając za Chosun Biz. Samsung na razie nie potwierdził funkcji Brain Health oficjalnie. Jeśli prezentacja faktycznie nastąpi, najbliższa okazja to wspomniane targi CES 2026, które odbędą się na początku stycznia 2026.






