Apple Watch series 7 smartwatch
(fot. Jon Prosser i @ReendersbyIan)

Planujesz kupić Apple Watch series 7? Być może będziesz musiał się pospieszyć lub cierpliwie poczekać

Nadchodzący Apple Watch series 7, jak każdy nowy smartwatch Apple, wzbudza ogromne zainteresowanie. Stawiamy dolary przeciwko orzechom, że będzie cieszył się jeszcze większą popularnością niż Apple Watch series 6, choć może zaliczyć (nie)małe opóźnienie.

Wszystko wskazuje na to, że – zgodnie z tradycją – Apple zaprezentuje swój najnowszy smartwatch na tej samej konferencji, w trakcie której zadebiutują smartfony z serii iPhone 13. Według szacunków, odbędzie się ona 14 września 2021 roku, czyli za dokładnie dwa tygodnie. W związku z tym spodziewamy się, że gigant z Cupertino w następny wtorek (7 września) oficjalnie potwierdzi datę najbliżej konferencji.

Apple Watch series 7 może zaliczyć (nie)małe opóźnienie

Apple chce przygotować się na ogromny popyt na Apple Watch series 7, ponieważ jest więcej niż pewne, że nowy smartwatch będzie się sprzedawał jak ciepłe bułeczki, podobnie jak wszystkie poprzednie generacje. Na nieszczęście dla Amerykanów, produkcja nie chce iść zgodnie z planem i oczekiwaniami.

Apple watch series 7 smartwatch render
Render Apple Watch series 7, oparty na dostępnych informacjach (fot. Matt Talks Tech, AppleTrack)

Nikkei i Bloomberg donoszą bowiem, że występują problemy z produkcją Apple Watch series 7, a winny podobno jest „złożony design” nowego smartwatcha. Nikkei podaje, że osoby zajmujące się składaniem miały kłopoty z łączeniem modułów elektronicznych, komponentów i wyświetlaczy. Warto tu przypomnieć, że wcześniej mówiło się m.in. o wykorzystaniu technologii System in Package (SiP) – dzięki niej elektronika zajmie mniej miejsca, które Apple zapełni akumulatorem. Być może nie jest tu ona bez winy.

Ponadto według ostatnich doniesień, Apple Watch series 7 będzie miał zupełnie inną obudowę niż poprzednie zegarki giganta z Cupertino – nie tylko bardziej kanciastą, przypominającą bryłę iPhone’ów 12 i 13, ale też większą, gdyż zwiększone zostaną rozmiary kopert w obu wersjach. To zapewne również spowodowało problemy, gdyż wymusiło całkowitą rewizję procesu produkcyjnego.

Informacje, przekazywane zarówno przez Nikkei, jak i Bloomberg, wskazują, że pierwsza, testowa produkcja na niewielką skalę ujawniła, iż na ten moment wydajność produkcji Apple Watch series 7 na masową skalę nie będzie satysfakcjonująca. W związku z tym cały proces został tymczasowo wstrzymany i obecnie dostawcy Apple pracują w pocie czoła, aby rozwiązać problemy, które się pojawiły.

Istnieje zatem szansa, że – jeśli partnerzy Apple nie znajdą szybko rozwiązania – początkowe zapasy Apple Watch series 7 mogą być ograniczone i nie wszyscy dostaną od ręki nowy smartwatch Apple, bo popyt przewyższy podaż i pojawią się kolejki. Nawet jeśli tak się jednak stanie, prędzej czy później najnowszy model zapewne i tak wespnie się na szczyt rankingów sprzedażowych, podobnie jak zrobił to Apple Watch series 6.