vivo S10 Pro (fot. GSMarena)

Myślałem, że czasy wycięć w ekranie już minęły, a tu vivo prezentuje smartfony S10 i S10 Pro

Współczesne zasady projektowania topowych smartfonów nie różnią się zbytnio między producentami. Niektórzy jednak nie potrafią pozbyć się starych, przeterminowanych przyzwyczajeń, do których z pewnością należy wykorzystywanie notcha w ekranie. Dokładnie w tę pułapkę wpada vivo S10.

Powiew stylu sprzed lat

Na nowe vivo S10 i S10 Pro patrzy się z pewną dozą niedowierzania. Oto mamy dwa znakomicie wykonane, mocne i wiele obiecujące pod względem fotograficznym smartfony. Jednakże ogólny odbiór psuje fakt, że przednie aparaty tych urządzeń znalazły się w wycięciu w ekranie, którego styl nawiązuje do telefonów sprzed dwóch, trzech lat. To klasyczny notch, który choć nie jest tak szeroki jak w wypadku iPhone’ów, ale wciąż widoczny i wyglądający mało nowocześnie. Tym bardziej szkoda takiego zabiegu, bo reszta urządzenia prezentuje się naprawdę przyzwoicie.

vivo S10 Pro (fot. GSMarena)

Dobre wrażenie robią dane na temat obudowy. Smartfon z ekranem 6,44 cala ma tylko 7,29 mm grubości i waży 173 gramy. W dobie konstrukcji przekraczających czasem 200 g to miła odmiana. Sam wyświetlacz zbudowany jest w technologii Super AMOLED i odświeża obraz z częstotliwością 90 Hz. Jeden z przednich aparatów do selfie ma rozdzielczość 44 Mpix i najpewniej jest to ta sama matryca, co w vivo v21 5G. Potrafi rejestrować wideo w rozdzielczości 4K i obsługuje tryb HDR. Drugi obiektyw połączono z 8-megapikselową matrycą, co razem powinno dawać naprawdę dobre efekty podczas kręcenia vlogów i robienia selfie.

vivo S10 Pro (fot. GSMarena)

Zarówno vivo S10, jak i lepiej wyposażony S10 Pro mają ten sam procesor – tegoroczny układ MediaTek Dimensity 1100. W połączeniu z minimum 8 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, daje nam to wydajną maszynkę do wypełniania wszelkich zadań stawianych przed współczesnymi smartfonami. Całość zasilana jest baterią o pojemności 4000 mAh, którą można szybko ładować z mocą 44 W. Oba telefony działają na Androidzie 11 z nakładką OriginOS i są wyposażone w czytnik linii papilarnych w ekranie.

Jedna różnica między vivo S10 a S10 Pro

vivo S10 Pro (fot. GSMarena)

Vivo S10 Pro ma przewagę pod względem możliwości fotograficznych. Główna matryca to sensor ISOCELL HM2 (od Samsunga) o rozdzielczości 108 Mpix z możliwością łączenia 9 pikseli w 1. Z kolei model podstawowy ma w tym miejscu matrycę 64 Mpix. Dwa następne sensory są już takie same w obu przypadkach. Mamy 8-megapikselowy aparat z obiektywem szerokokątnym oraz 2-megapikselowy czujnik do zdjęć makro. Nowe smartfony vivo będą dostępne w sprzedaży od 23 lipca. Ceny zaczynają się od:

  • 2799 juanów (~1680 złotych) za vivo S10 w wersji 8 GB/128 GB
  • 3999 juanów (~2400 złotych) za vivo S10 Pro w wersji 8 GB/128 GB