Idealna bluza do wirtualnej rzeczywistości. Nadchodzą ciuchy zsychronizowane z Gear VR

Targi Computex 2017 to interesujące wydarzenie. Zawsze można natrafić na coś, co przynajmniej w jakimś stopniu zaskakuje. Tak jest na przykład ze startupem Machina, który stawia sobie za cel integrację inteligentnej odzieży z zestawami wirtualnej rzeczywistości. Jak założenie konkretnej bluzy może wpłynąć na komfort postrzegania świata w VR?

Firma, która stoi za projektem, rozwija go w ramach opracowanego przez siebie programu OBE (Out of Body Experience), którego celem jest wywołanie lepszego wrażenia immersji podczas sesji w wirtualnej rzeczywistości. Czujniki wszyte w bluzę, kurtkę lub koszulę, mogą śledzić ruchy użytkownika, podobnie jak kontrolery Oculusa. I o ile stacjonarne platformy VR takie jak Oculus czy HTC Vive mają większe możliwości mapowania i interpretacji ruchów człowieka, tak zestawy przygotowane dla smartfonów, takie jak Gear VR, nie są już tak zaawansowane. Właśnie na tym polu chce działać Machina.

Dodatkowe doznania związane z czujnikami rozlokowanymi na inteligentnej odzieży mogłyby pomóc rozwinąć wirtualną rzeczywistość na platformach mobilnych. Obecnie „odzież VR” jest w fazie beta, ale osiągnięcie nawet tak – wydawałoby się – mało zaawansowanego pułapu trwało dwa lata. Wersja demonstracyjna aplikacji, która wykorzystuje ruchy ciała do nawigacji i aktywności w grze VR, sprawiała uczestnikom targów sporo frajdy.

Koszulę, czy też bluzę (zależy, jak to sobie nazwiemy) OBE wykonano z bawełny i poliestru – to dobrze, biorąc pod uwagę, że materiał musi „oddychać”, jeśli mamy w nim wytrzymać zwiększoną aktywność ruchową. Jedynym znakiem, że wyróżnia się spośród innych koszul, są cztery porty dla czujników: można je przypiąć do nadgarstków, do klatki piersiowej (jak w Iron Manie!) i na karku.

Tego typu czujniki mogłyby pełnić różne funkcje, nie tylko związane z wirtualną rzeczywistością. Można je sparować ze smartfonem i ustawić tak, by wibrowały, gdy otrzymamy wiadomość na komunikatorze lub pozwalały zmieniać utwory na Spotify. Możliwości jest cała masa – potrzeba tylko deweloperów, którzy chcieliby ujarzmić taki sprzęt aplikacjami. Sama firma pracuje nad jedną z nich, która na zasadzie IFTTT mogłaby łączyć się z różnymi usługami bez zbędnych kombinacji.

To nie pierwszy projekt inteligentnej odzieży, z jakim się stykamy, jednak cieszy fakt, że ktoś postarał się wyjść poza schemat inteligentnego guzika, który się świeci, gdy nasz smartfon pokaże notyfikację. Zawsze to pół kroku do przodu w kierunku przyszłości, w której technologia będzie nie tylko noszona w naszej kieszeni, ale której kieszeń będzie częścią.

 

źródło: Engadget, zdjęcia dzięki Ross Wang/Engadget Chinese