Ostatnimi czasy stosunki między Apple i Samsungiem uległy znacznemu pogorszeniu – w dalszym ciągu nie widać końca wzajemnych pozwów. To, zdaniem DigiTimes, miało mieć wpływ na zawarcie kontraktu Apple z innym niż Samsung dostawcą układów Apple A6 i A7.
Na pewno wiecie, że firmą, od której Apple kupowało chipy Apple A4 – zarówno do iPada 2, jak i iPhona 4, był Samsung. Wiele jednak wskazuje na to, że koncern spod znaku nadgryzionego jabłka chce się uniezależnić od koreańskiego producenta, z którym obecnie walczy na patenty. I tak, według najnowszych informacji, kontrakt na produkcję Apple A6 i jego następcy – Apple A7 – przypadł w udziale TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company). To by się zgadzało z wcześniejszymi informacji, które pojawiły się w wakacyjne miesiące – według nich właśnie w tamtym terminie Apple miało testować chipy od TSMC.
Na razie żadne szczegóły dotyczące układu Apple A6, a co dopiero Apple A7, nie zostały ujawnione. Spekuluje się, że pierwszy z nich ma rzekomo oferować moc porównywalną z komputerami osobistymi. Jego debiutu można się spodziewać w okolicach drugiego kwartału 2012 roku, kiedy to najprawdopodobniej premierę będzie miał iPad 3.
