Nvidia FTC blokada
Źródło: pexels.com

Strach przed monopolem. Nvidia miała kupić ARM, ale Stany Zjednoczone na to nie pozwolą

Nie zawsze bogaty może wszystko. Na przykład, możesz nazywać się Nvidia, być niezwykle zasobną firmą i mieć ochotę na zakup ARM. Na drodze może stanąć ci wtedy Federalna Komisja Handlu, agencja rządu Stanów Zjednoczonych.

Nvidia nie wyda 40 miliardów dolarów w najbliższym czasie

Tyle miał bowiem kosztować „zielonych” zakup projektanta półprzewodników, firmy ARM. Nvidia ogłosiła swoje plany w oficjalnym komunikacie we wrześniu ubiegłego roku. Wczoraj okazało się, że do transakcji może nie dojść. Nie zgodziła się na to Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission), czyli niezależna agencja rządu Stanów Zjednoczonych.

FTC logo Nvidia sprawa
Źródło: FTC.gov

W kwestii obowiązków, FTC przypomina trochę polski UOKiK – głównym zadaniem agencji jest bowiem ochrona konsumentów przed działalnością organizacji trustowych, których cele mogłyby negatywnie wpłynąć na konkurencyjność na rynku.

Jako główny powód blokady transakcji, Komisja podaje funkcję ARM jako „krytycznego czynnika” który wpływa na konkurencyjność na rynku pomiędzy Nvidią i jej rywalami. Połączenie się tych dwóch podmiotów mogłoby silnie osłabić pozycję innych graczy na rynku.

Innym powodem jaki wymienia FTC, jest dostęp do wrażliwych informacji, które otrzymaliby „zieloni” z przejętych umów licencyjnych. Fuzja mogłaby również obniżyć motywację ARM do opracowywania technologii sprzecznych z celami biznesowymi Nvidii. Proces administracyjny rozpocznie się 9 sierpnia 2022 roku.

Co na to Nvidia? Firma nie przejęła się zbytnio decyzją, powtarzając swoje argumenty przemawiające za połączeniem się z ARM:

Kiedy przejdziemy do kolejnego kroku w procesie FTC, będziemy kontynuować naszą pracę, aby przekonać [FTC] że ta transakcja będzie korzystna dla przemysłu i będzie wspierać konkurencyjność. Nvidia zainwestuje w R&D w ARM, przyspieszy plan działania i rozszerzy ofertę w sposób wzmacniający konkurencyjność, stworzy więcej możliwości dla wszystkich licencji ARM i rozszerzy ekosystem. Nvidia jest zaangażowana w zachowanie otwartego modelu licencyjnego ARM i upewnienie się, że własność intelektualna będzie dostępna dla wszystkich zainteresowanych licencjobiorców, teraz i w przyszłości.

Optymizmu Nvidii nie podzielają inni giganci w branży. Qualcomm w lutym tego roku oficjalnie sprzeciwiał się przejęciu ARM i w komunikacji z FTC (oraz odpowiednikami prawnymi w Europie, Wielkiej Brytanii czy Chinach) wyrażał obawę, że Nividia odmówi licencjonowania projektów. Biorąc pod uwagę że z usług ARM korzystają najwięksi: Apple, MediaTek, czy Samsung, zrozumiałym jest, że pozostali gracze na rynku również nie podchodzą do fuzji z entuzjazmem.

Proces administracyjny z pewnością spowolni domknięcie transakcji, która według Nvidii miała zostać sfinalizowana do końca 2022 roku.