Redmi radzi: jeśli chcesz NFC, powinieneś kupić Mi 9 SE, bo Redmi Note 7 Pro go nie ma i nie będzie mieć

Polacy uwielbiają płacić zbliżeniowo, bardzo szybko upowszechniają się także płatności mobilne. Te ostatnie najwygodniej wykonywać smartfonem z NFC (bo można też BLIKIEM), jednak nie wszystkie urządzenia mają ten moduł na pokładzie. Redmi Note 7 Pro jest jednym z nich, dlatego Xiaomi radzi, aby sięgnąć po Mi 9 SE, jeśli komuś zależy na tym elemencie.

Xiaomi i NFC

Jeśli chodzi o smartfony tej marki, to w NFC wyposażane są tylko high-endy oraz średniaki klasy premium. Dla Chińczyków prawdopodobnie nie stanowi to większego problemu, ponieważ w Państwie Środka płatności mobilne opierają się na kodach QR wyświetlanych na ekranie urządzenia, które skanuje sprzedawca. Brak tego modułu nie jest więc tak odczuwalny w samych Chinach.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda natomiast m.in. w Polsce. U nas, aby móc płacić smartfonem jak kartą płatniczą, niezbędny jest chip NFC. Jasne, można też wsadzić plastikową kartę do etui (naprawdę sporo osób tak robi), ale takiego systemu płatnościami mobilnymi nazwać się nie da.

Nie ma żadnych badań na ten temat, ale można podejrzewać, że osoby, które płacą smartfonem stanowią mniejszość (aczkolwiek dość szybko powiększającą się). Mimo wszystko niejeden klient przed zakupem zwraca uwagę na to, czy dany model ma NFC. Zresztą w komentarzach nieraz piszecie, że inteligentnym telefonom Xiaomi brakuje właśnie tylko tego modułu, ponieważ pod pozostałymi względami są w większości przypadków bezkonkurencyjne.

Chcesz NFC? Zamiast Redmi Note 7 Pro wybierz Xiaomi Mi 9 SE

Główny menadżer Redmi, Liu Weibing, musiał zmierzyć się z pytaniem jednego z użytkowników serwisu społecznościowego Weibo, dlaczego zaprezentowany ostatniego dnia lutego w Indiach Redmi Note 7 Pro nie ma NFC, podczas gdy mówi się, że wersja chińska może mieć ten moduł.

Liu Weibing odpowiedział użytkownikowi, że w Chinach model ten też nie będzie miał NFC. Co więcej, zasugerował mu przy okazji, że jeśli zależy mu na tym elemencie, powinien spojrzeć w stronę Xiaomi Mi 9 SE lub opaski Xiaomi Mi Band 3 w wersji z NFC (tę ostatnią podał jako tańszą alternatywę).

Teoretycznie sprawę można by uznać za rozwiązaną, jednak wygląda na to, że marka-córka Xiaomi będzie miała dokładnie takie samo podejście do modułu do (m.in.) płatności zbliżeniowych jak jej twórca, czyli że nie uświadczymy go w nowych modelach. Szkoda.

Polecamy również:

Poznajcie Xiaomi Mi 9 SE. To smartfon z nowym procesorem Qualcomma, który może sprzedać się lepiej niż flagowy Mi 9

Źródło: Weibo przez GizmoChina