Właściciel Redmi Note 2 pozywa Xiaomi, bo specyfikacja nie zgadzała się z tym, co podawał producent

Xiaomi dość często jest pozywane przez swoich klientów. Niedawno jeden z użytkowników poszedł do sądu, ponieważ producent nie udostępnił na czas aktualizacji, która miała aktywować dodatkowe funkcjonalności modułu NFC w jego Mi 5S Plus. Tym razem Chińczycy muszą zmierzyć się z zarzutami, że sprzedany przez nich Redmi Note 2 miał inne wyposażenie niż podawano na oficjalnej stronie internetowej.

Mężczyzna o nazwisku Wang napisał w pozwie, że przy okazji premiery tego modelu Xiaomi zapewniało, że smartfon został wyposażony w 13 Mpix aparat produkcji Samsunga oraz wyświetlacz od Sharpa lub AUO. Tymczasem, jak się okazało, posiadany przez niego egzemplarz Redmi Note 2 miał aparat firmy Oufei z Shenzen i ekran od Tianma Micro-electronics Co.

Sprawa jest na razie na bardzo wczesnym etapie – sąd dopiero ma rozpatrzyć pozew. Mężczyzna może jednak wnioskować o rekompensatę w wysokości trzykrotnej wartości smartfona, tj. kwotę od 2397 do 2997 juanów (czyli równowartość od około 1450 do 1820 złotych) – w zależności od tego, jaką wersję zakupił (nie jest to doprecyzowane).

O ile jest prawie pewne, że sąd stanie po stronie klienta i zasądzi na jego rzecz jakieś zadośćuczynienie, to bardziej zastanawiający jest fakt, że mężczyzna zwlekał ze złożeniem pozwu tak długo. Redmi Note 2 od dawna nie widnieje już na oficjalnej stronie producenta i podejrzewam, że pan Wang wszedł w jego posiadanie dużo wcześniej. Szczególnie, że smartfon doczekał się już dwóch następców, więc aktualnie jego zakup byłby dość chybioną inwestycją.

Polecamy również:Recenzja Xiaomi Redmi Note 2

Źródło: chinacourt.org przez Phone Radar